Rozwój mowy a stosowanie smoczka
Smoczki należą do najczęściej kupowanych akcesoriów dla dzieci. Posiadają różne kształty, rozmiary, kolory. Różnią się także przeznaczeniem ze względu na wiek dziecka. Bywają stosowane jako uspokajacz, szczególnie wówczas, gdy dziecko płacze lub jest zdenerwowane. Należy jednak wiedzieć, że stosowanie smoczka ma wady i zalety. Jaki wpływ na rozwój dziecka i jego mowę ma korzystanie ze smoczka?
Odruch ssania
Odruch ssania to jeden z naturalnych odruchów, z którym przychodzimy na świat. Już w życiu płodowym dziecko ćwiczy ssanie, aby po przyjściu na świat móc się prawidłowo odżywiać. Ssanie piersi zapewnia dziecku poczucie bezpieczeństwa i bliskości oraz zaspokaja głód. Jednocześnie dziecko ćwiczy odpowiednie połykanie, kształtuje się również prawidłowy tor oddechowy (oddychanie nosem). Ponadto ssanie piersi przez dziecko wycisza, rozładowuje napięcie, a także reguluje pracę całego organizmu.
W sytuacji, gdy dziecko jest zdenerwowane lub potrzebuje bliskości, rodzice często stosują uspokajacz w postaci smoczka. W sytuacji jego braku dziecko zaspokaja potrzeby psychiczne ssaniem innego obiektu, np. kciuka, pieluszki lub kocyka. U niektórych dzieci odruch ssania może stać się nawykiem. Smoczek jest wówczas wiernym towarzyszem dziecka w każdej sytuacji, nie tylko kryzysowej.
Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów smoczków, a producenci prześcigają się w ich projektowaniu. Smoczki zbliżone są do anatomicznego kształtu brodawki, jednak ich działanie nie zawsze ma korzystny wpływ na rozwój mowy. Odruch ssania powinien zanikać od około 6 miesiąca życia wraz z rozszerzaniem diety dziecka w inne pokarmy. Zdarza się jednak, że dziecko nie chce rozstać się ze smoczkiem. Wówczas zbyt długie stosowanie smoczka może okazać się problemem.
Wady i zalety korzystania ze smoczka
Wady | Zalety |
|
|
Jaki wpływ na mowę ma korzystanie ze smoczka?
Kształt smoczków jest nieustannie ulepszany i współcześnie mamy do czynienia ze smoczkami anatomicznymi, które swoim kształtem przypominają brodawkę piersi. Mimo wszystko smoczek jest ciałem obcym w jamie ustnej maluszka. Zbyt długie stosowanie, szczególnie u dzieci, które mają już zęby, prowadzi do tworzenia się szczelin między łukami zębów. To pierwszy krok do pojawienia się u dziecka wady zgryzu, której zniwelowanie jest długotrwałe, bolesne i kosztowne. Wiele dzieci korzysta ze smoczka w nieprawidłowy sposób, umieszczając go z lewej bądź prawej strony jamy ustnej. Takie ułożenie powoduje niewłaściwą pracę mięśni oraz prowadzi do wspomnianej wcześniej wady zgryzu. Ponadto, zbyt długie stosowanie przyczynia się do powstawania kandydozy (drożdżycy), próchnicy, a nawet chorób ucha środkowego. Jak do tego dochodzi? Ssanie i gryzienie smoczka zmienia ciśnienie w uchu środkowym i nosogardzieli, co zaburza pracę trąbki słuchowej Eustachiusza.
Ruchy wykonywane podczas ssania piersi są identyczne z występującymi podczas artykułowania głosek, dlatego tak istotne jest karmienie naturalne. Bywa, że karmienie piersią zostaje zastąpione podawaniem pokarmu butelką. Smoczek w butelce blokuje pracę warg i apexu (czubka języka), które są niezwykle ważne w późniejszym mówieniu. Język polski bogaty jest w głoski, do których wypowiedzenia niezbędny jest sprawny apex. Mowa o głoskach szeregu syczącego: s, z, c, dz, szumiącego: sz, ż, cz, dż, a także głoskach t, d, n, l, r. Ograniczenie pracy warg ma wpływ na nieprawidłową artykulację głosek wargowych p, b, m, a także wargowo-zębowych f, w. Zbyt długie stosowanie smoczka, zarówno „uspokajacza”, jak i tego w butelce, prowadzi do utrwalenia się nieprawidłowego typu połykania.
Niemowlęta i małe dzieci połykają w inny sposób niż starsze dzieci i osoby dorosłe. W trakcie połykania język niemowlęcia ułożony jest płasko, a jego koniec wsuwa się między wałki dziąsłowe (z których wyrosną później zęby). Takie połykanie określane jest mianem infantylnego i jest prawidłowe, ale jedynie do pewnego momentu. Około 3-4 roku życia, kiedy dziecko jest już wyposażone we wszystkie zęby mleczne, niemowlęcy typ połykania powinien już zaniknąć. Dojrzałe połykanie polega na ułożeniu języka w jamie ustnej w kształt „kobry”. Pomaga to w przesuwaniu pokarmu po podniebieniu. Przetrwałe połykanie niemowlęce prowadzi do wad zgryzu, wad wymowy np. seplenienie międzyzębowe, a także do notorycznego oddychania torem ustnym (język leży płasko na dnie jamy ustnej i powoduje automatyczne otwieranie ust).
Stosować smoczek czy nie?
Tak naprawdę nie ma właściwej odpowiedzi na to pytanie. Rozsądne korzystanie ze smoczka, tzn. doraźnie i w sytuacjach kryzysowych, nie wyrządzi dziecku krzywdy. Jednak pamiętajmy, że każde dziecko ma indywidualne potrzeby, które należy zaspokoić. W sytuacji, gdy pozbawimy dziecko smoczka, a ono rozpocznie ssanie kciuka, smoczek będzie zdecydowanie lepszym wyborem.
Źródła:
- Mohrbacher, K. Kendall-Tackett, Karmienie piersią: 7 naturalnych praw, Zysk i S-ka, 2011.
- Cieszyńska, M. Korendo, Stymulacja rozwoju dziecka od noworodka do 6 roku życia, 2013.
- Zienkiewicz, A. Nowicka, T. Sioda, Stosowanie smoczka u niemowląt.
- Materiały własne.