Polskie kosmetyki, które warto przetestować. TOP 5
Minęły już czasy, kiedy każdy sięgał po zagraniczne produkty, traktując je z góry jako lepsze. Coraz chętniej wybieramy to, co lokalne i bliskie, również jeśli chodzi o pielęgnację. Obecnie mamy na rynku naprawdę wiele polskich marek, które mogą poszczycić się doskonałej jakości kosmetykami i dermokosmetykami. Sprawdź moje TOP 5!

1. Pharmaceris H Sebopurin, specjalistyczny szampon normalizujący
Pharmaceris to polska marka dermokosmetyków, która łączy dermatologiczne rozwiązania z zaawansowanymi formułami kosmetycznymi. Zespół ekspertów opracował 14 specjalistycznych serii zapewniających skuteczną i bezpieczną pielęgnację. Każda litera w nazwie serii oznacza inny problem dermatologiczny, nie tylko dotyczący skóry twarzy.
Kompleksową odpowiedzią na najczęstsze problemy włosów i skóry głowy jest seria Pharmaceris H. Pharmaceris H Sebopurin to szampon, który szczególnie polubiła moja przetłuszczająca się skóra głowy. Wyciąg z łopianu i biotyna mają za zadanie skutecznie regulować wydzielanie sebum, a kompleks witamin – wzmacniać włosy i zapobiegać ich nadmiernemu wypadaniu. Szampon delikatnie, ale skutecznie oczyszcza skórę głowy, nie powodując podrażnień ani przesuszenia. Regularnie stosowany rzeczywiście zmniejsza przetłuszczanie się włosów, zapewniając im świeżość i lekkość na dłużej.
2. Uzdrovisco CICA Naczynka, chłodzące serum-kompres
Twórczyniom marki przyświecała przede wszystkim idea slow care. Jak same mówią, Uzdrovisco powstało, aby na co dzień odkrywać naturę tego, co dobre dla naszej skóry. To czerpanie z zielarskiego dorobku poparte nauką, co tworzy nowoczesne podejście do pielęgnacji roślinnej.
Chłodzące serum-kompres z linii CICA Naczynka to moje odkrycie ubiegłego roku. Borykając się z trądzikiem różowatym, szukam specjalistycznej pielęgnacji, która pomoże mi wyciszyć zaczerwienienia. Po kilku tygodniach regularnego stosowania serum zauważyłam, że zaczerwienienie skóry jest mniejsze, a koloryt ujednolicony. To zasługa m.in. trokserutyny, najlepiej przyswajalnej przez skórę formy rutyny, która wzmacnia i wycisza skórę naczynkową. Przy okazji serum przyjemnie chłodzi, od razu przynosząc ulgę.
3. Tołpa Dermo Body Enzyme, żel-esencja pod prysznic
Tołpa to polska marka, która w swoich produktach postawiła przede wszystkim na właściwości torfu i borowiny o udowodnionym korzystnym działaniu na skórę. To doskonały wybór dla osób, które nie chcą wybierać pomiędzy skutecznością a naturalnością.
Ja sama od dłuższego czasu jestem fanką serii Dermo Body, zwłaszcza produktów z kwasami. Żel-esencja pod prysznic od Tołpy zawiera nie tylko ich słynny torf, ale również 3 kwasy i 2 enzymy, które zmiękczają martwy naskórek i usuwają go podczas kąpieli. Zauważyłam, że kąpiel z jego użyciem nie tylko chroni przed powstawaniem niedoskonałości, np. na ramionach i udach, ale rozjaśnia też już istniejące ślady. Zapach owoców tropikalnych i opakowanie z wygodną pompką uprzyjemniają wieczorną pielęgnację.
4. Ziaja GdanSkin, olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami
W 1989 roku Zenon Ziaja przerobił maszynę do lodów na maszynę do… kremu oliwkowego. Od tamtej pory sporo się zmieniło, zwłaszcza w kwestii szerokości asortymentu. To, co zostało do dziś, to minimalistyczne opakowania i szczegółowo dopracowane receptury.
Moją ulubioną serią jest GdanSkin, nawiązująca szatą graficzną, składami i zapachami do Gdańska, w którym rozpoczęła się historia marki. Olejowy peeling do ciała z tej serii zawiera m.in. nawilżający ekstrakt z kocanki nadmorskiej oraz bioferment z cynku, krzemu, magnezu, miedzi i żelaza. Kruszone muszle delikatnie, ale skutecznie złuszczają i wygładzają naskórek. Nietuzinkowy, morski zapach sprawia, że łazienka zamienia się w domowe SPA.
5. Janda, krem na dobranoc
Janda to marka, której produkty powstają od początku do końca w Polsce. Zespół tworzą ludzie z wieloletnim doświadczeniem i sukcesami w branży kosmetycznej. Jak mówią sami o sobie: „Wszystko dla kobiet i z myślą o nich”.
Hialusferyczny krem na dobranoc jest przeznaczony dla kobiet po 30. roku życia. Jego delikatna formuła zawiera starannie dobrane składniki (m.in. mikroalgę błękitną i kwas hialuronowy) o działaniu nawilżającym i wygładzającym zmarszczki. Po użyciu kremu skóra jest wyraźnie odżywiona, zregenerowana, a zmarszczki mniej widoczne.