Kategorie
Gemini.pl

Artykuły

X - Kalendarz adwentowy
X - Herbapol Syrop sosnowy
X - Nutricia Bebilon + Mustela
X - Humavit Colostrum
X - Aurovitas ApoD3
X - Pomysł na prezent 3
X - Baby Week 9
X - Inhalatory
X - Unia Unituss
12

Rozszerzanie diety dziecka. Jak zrobić to mądrze?

Słuchaj artykułu

Rozszerzanie diety dziecka to ważny etap w życiu całej rodziny. Wprowadzanie do jadłospisu malucha pierwszych produktów uzupełniających często budzi jednak niepokój rodziców. Sprawdź, od czego zacząć!

Rozszerzanie diety dziecka. Jak zrobić to mądrze?

Rozszerzanie diety dziecka w warzywa i owoce

Mleko mamy to pokarm najlepiej dopasowany do potrzeb dziecka. Powinno stanowić podstawę diety niemowlęcia. W życiu każdego maluszka przychodzi jednak czas na rozszerzanie diety. Po konsultacji z pediatrą można zacząć podawać niewielkie ilości nowych pokarmów już w 5-6 miesiącu. Pomiędzy 17. a 26. tygodniem życia u większości niemowląt pojawia się zdolność przyjmowania pokarmów stałych. W tym czasie organizm dziecka łatwiej akceptuje nowe składniki. Rozszerzanie diety dziecka powinno rozpocząć się najpóźniej po 6. miesiącu życia, gdyż w tym okresie samo mleko nie jest już w stanie zaspokoić szybko rosnących potrzeb żywieniowych maluszka.

Rozszerzanie diety dziecka najlepiej zacząć od gotowanych przecierów warzywnych (np. marchewki lub dyni). Jeśli dziecko najpierw posmakuje naturalnie słodkich przecierów owocowych, trudniej będzie mu zaakceptować wytrawny smak warzyw. Na początek wystarczy kilka małych łyżeczek – głównie dla smaku. Stopniowo ilość warzywnego przecieru będzie się zwiększać, aż po tygodniu będzie to pełna porcja posiłku. Na początek sprawdzą się posiłki złożone z pojedynczych składników – dopiero później stopniowo wprowadzane powinny być coraz bardziej złożone dania. Dzięki takiemu postępowaniu łatwiej jest wychwycić potencjalny składnik uczulający.

Zazwyczaj maluchy z entuzjazmem próbują nowych dań. Jeśli jednak Twoje dziecko niechętnie podchodzi do nowości, nie należy karmić go nim na siłę. To może je tylko bardziej zniechęcić do nowych dań. Szanując jego zdanie, warto spokojnie zachęcać do następnego produktu. Nowe smaki (posiłków lub produktów), które początkowo nie są przez dziecko lubiane, zwykle zyskują akceptację po ok. 10 podaniach. W zaakceptowaniu nowych produktów pomóc może też obecność znanych smaków, dlatego początkowo warto podawać nowości w towarzystwie czegoś, co maluszek już wcześniej otrzymywał.

Nowy posiłek należy podawać co 2-3 dni. W ten sposób maluch przyzwyczai się do nowych smaków i konsystencji, w myśl zasady „lubię to, co znam”. Można także podawać dziecku nowe produkty naprzemiennie, np. pierwszego dnia marchewkę, następnego dnia brokuły, a trzy dni później dynię, następnie znów marchewkę itd. To również może pomóc maluchowi szybciej polubić nowości. Jeśli mimo wielu prób dziecko nie akceptuje danego posiłku, należy to uszanować – w końcu nie każdy jest fanem wszystkich smaków.

Na pierwsze zaserwowanie owoców przychodzi czas po ok. 2 tygodniach od podania warzyw – w ten sposób maluszkowi łatwiej będzie zaakceptować kolejno poznawane smaki. Źródłem owoców w diecie maluszka mogą być przeciery, musy i purée, a także przecierowe soki owocowe. Dostarczą one dziecku wiele cennych witamin, składników mineralnych niezbędnych do prawidłowego rozwoju i wzrostu oraz błonnika.


Ciesz się darmową dostawą przy zakupie wybranych produktów!

Nie bez znaczenia jest jakość serwowanych dziecku warzyw i owoców, dlatego należy zwracać uwagę np. na to, jakie soki mu podajemy. Dla najmłodszych przeznaczone są soki z oznaczeniem wieku podawania – to gwarancja, że składniki użyte do produkcji soku oraz gotowy produkt odpowiadają normom żywności dla niemowląt i małych dzieci. Są one nawet 500 razy bardziej rygorystyczne niż w przypadku żywności dla dorosłych i starszych dzieci. Czas na dorosłe soki przyjdzie nieco później – z ich podawaniem warto wstrzymać się przynajmniej do końca trzeciego roku życia.

Wprowadzenie do diety dziecka warzyw i owoców to oczywiście dopiero początek rozszerzania diety dziecka. Obok tego zagadnienia, warto uzupełnić wiedzę na temat wprowadzania i podawania maluszkowi produktów zbożowych.

W okresie pierwszych 6 miesięcy życia dziecka zalecane jest wyłączne karmienie piersią. Po tym okresie należy rozpocząć wprowadzanie żywności uzupełniającej o odpowiedniej wartości odżywczej przy jednoczesnej kontynuacji karmienia piersią do ukończenia przez dziecko 2 lat i dłużej. Dzieci rozwijają się w różnym tempie, dlatego czas wprowadzenia posiłków uzupełniających należy skonsultować z lekarzem lub położną.

Rozszerzenie diety dziecka w produkty zbożowe

Na pierwsze spotkanie ze zbożami dobrze sprawdzą się kleiki – ryżowy lub kukurydziany. Ich prosty skład pozwoli łagodnie zapoznać dziecko z nowym smakiem i nieznaną wcześniej konsystencją, znacznie różniącą się od mleka mamy. Podając kleik, rodzice mogą też sprawdzić, jak niemowlę toleruje produkty zbożowe. Można dodać go do mleka modyfikowanego lub zupki jarzynowej. Porcja kleiku z dodatkiem tartego jabłka lub przecieru owocowego to pomysł na drugie śniadanie lub podwieczorek.

Kiedy maluszek zasmakuje już w kleikach, czas podać mu pierwsze kaszki bezglutenowe, np. ryżowe. To delikatny posiłek, który jest idealnie dopasowany do potrzeb maluszków na etapie rozszerzania diety. Mnogość dostępnych wariantów smakowych sprawia, że każdy maluszek z pewnością znajdzie kaszkę, którą polubi.


Jak wprowadzić gluten do diety dziecka?

Rodzice często obawiają się wprowadzania glutenu do diety dziecka. Zupełnie niepotrzebnie – to naturalne białko zawarte w ziarnach pszenicy, jęczmienia, żyta oraz owsa.

Celiakia (choroba trzewna) to poważne schorzenie, w którym organizm nie toleruje glutenu. Dotyka ona zarówno dzieci, jak i dorosłych – łącznie 1% ludzi. Osoby, u których nie stwierdzono nietolerancji glutenu nie muszą jednak wykluczać go ze swojej diety. Bez wskazań lekarskich nie należy zatem unikać lub opóźniać wprowadzania glutenu do diety dziecka.

Niezalecane jest zarówno zbyt wczesne, jak i zbyt późne wprowadzanie glutenu do jadłospisu maluszka. Według lekarzy i żywieniowców, kaszki glutenowe można zacząć podawać dziecku w dowolnym okresie po ukończeniu 4. miesiąca (17. tydzień życia) do 12. miesiąca życia.

Początkowo porcja kaszki glutenowej (np. kaszka manna) powinna być niewielka. Można dodać ją do jednego posiłku w ciągu doby, np. przecieru jarzynowego lub mleka modyfikowanego.

Jeśli dziecko nie wykazuje objawów nietolerancji glutenu (takich jak biegunki, brak przybierania na wadze czy wysypka), po początkowym okresie podawania niewielkich porcji, można już wprowadzić pełną porcję kaszki zawierającej gluten, czyli ok. 160 ml. Niewielkie porcje pieczywa, które zawiera mąki zbóż glutenowych (np. pszenicy), można zacząć podawać, gdy maluch będzie miał pierwsze ząbki (ok. 8.-9. m.ż).

Rozszerzanie diety dziecka to niesamowita przygoda dla całej rodziny. Po produktach zbożowych przychodzi czas na pierwsze mięso, jaja, a później rybę i produkty mleczne. Każdy kolejny produkt to dla maluszka szansa na zapoznanie się z nowymi smakami. Dostarczają mu one również energii i niezbędnych składników odżywczych.

W okresie pierwszych 6 miesięcy życia dziecka zalecane jest wyłączne karmienie piersią. Po tym okresie należy rozpocząć wprowadzanie żywności uzupełniającej o odpowiedniej wartości odżywczej przy jednoczesnej kontynuacji karmienia piersią do ukończenia przez dziecko 2 lat i dłużej. Dzieci rozwijają się w różnym tempie, dlatego czas wprowadzenia posiłków uzupełniających należy skonsultować z lekarzem lub położną.

  1. 5 lutego 2019, 10:13
    Martyna

    Chętnie przeczytam o rozszerzaniu diety metodą BLW – bez przecierów i karmienia łyżeczką.

    1. 7 lutego 2019, 08:29
      Poradnik Gemini
      Poradnik Gemini
  2. 17 kwietnia 2019, 22:42
    regina

    Moje dziecko jest już nieco starsze i bardzo lubi musy owocowe, takie w tubce. Skład to 100% owoce, bardzo wygodne opakowanie, tubkę wszędzie można wziąć ze sobą.

    1. 18 kwietnia 2019, 08:30
      Poradnik Gemini
      Poradnik Gemini

      Fajne rozwiązanie na rodzinne wycieczki ?

  3. 10 lipca 2021, 17:45
    pietrucha

    U nas kolejno były marchewka, jabłuszko i hit! – dynia piżmowa (słodsza i smaczniejsza od zwykłej ;-)). Wszystkie z serii ‘pierwsza łyżeczka’ hippa. Potem w oparciu o znane już smaki pokazywaliśmy córci następne – marchewka z ziemniaczkami, dynia z indykiem itd.

Masz pytanie, szukasz porady?
Jeśli szukasz darmowej porady w zakresie zdrowia oraz przyjmowania leków lub suplementów diety, chętnie odpowiemy na Twoje pytanie.
Zapytaj farmaceutę