Kategorie
Gemini.pl

Artykuły

X - Niezbędnik majówkowy
X - Alergia 2024
X - Baby Week 22.04-05.05
X - Bądź Eco
X - Sale do -50%
7

Kolka jelitowa – przyczyny, objawy, leczenie

Słuchaj artykułu

Kolka niemowlęca spędza sen z powiek wielu rodzicom. Nie dający się ukoić płacz dziecka budzi duży niepokój i może stanowić problem w budowaniu wspólnych więzi. Niestety, według danych literaturowych, aż 10-40% niemowląt cierpi na kolkę jelitową, dlatego tak ważne jest znalezienie skutecznego sposobu na walkę z tym schorzeniem.

Kolka jelitowa – przyczyny, objawy, leczenie

Czym jest kolka jelitowa, czyli “reguła trzech” wg Wessela

Aktualna definicja kolki niemowlęcej powstała już w latach 50. ubiegłego wieku, a jej autorem jest amerykański pediatra Morris Wessel. Określił on kolkę niemowlęcą, jako rozdrażnienie i napad płaczu u dziecka, którego nie można ukoić, i który trwa co najmniej 3 godziny, co najmniej 3 razy w tygodniu,przez co najmniej 3 tygodnie. Fenomenem kolki jelitowej jest jej nagły początek i nagły koniec bez wyraźnej przyczyny. Pamiętajmy, że mimo występowania dokuczliwych dolegliwości, rozwój dziecka i przybieranie na wadze powinno być w pełni prawidłowe, co ujęte jest w III Kryteriach Rzymskich. Jest to klasyfikacja powstała w 2006 roku, opisująca zasady rozpoznawania i leczenia zaburzeń czynnościowych przewodu pokarmowego. Kolka pojawia się w pierwszych tygodniach życia maluszka i trwa do około 3-4 miesiąca, po czym najczęściej mija samoistnie. W czasie napadu kolki u niemowlaka, rodzice wpadają często w panikę. I nie ma się co dziwić, gdyż widok cierpiącego dziecka zawsze sprawia dużo przykrości i jest trudny do zaakceptowania. Oczywiście, jeśli u dziecka pojawiają się napady kolki jelitowej, dziecko powinien zbadać pediatra, by wykluczyć choroby, które mogą dawać podobne objawy.


Ciesz się darmową dostawą przy zakupie wybranych produktów!

Kolka u niemowląt – przyczyny

Choć kolka niemowlęca dotyka codziennie milionów niemowląt na świecie, etiologia tego schorzenia nie jest w pełni jasna. Przyczyn upatruje się w wielu czynnikach fizjologicznych, neurologicznych i emocjonalnych, które mogą występować pojedynczo lub nakładać się na siebie. Z tego powodu nie ma jednoznacznie zaakceptowanej i skutecznej formy terapii kolki jelitowej. Każde dziecko z tą dolegliwością powinno być traktowane indywidualnie, a sposób leczenia opracowany na podstawie obserwacji maluszka, zgodnie ze stopniem nasilenia objawów i przeprowadzonym wywiadem lekarskim. Może okazać się bowiem, że to co pomogło jednemu dziecku i zupełnie wyeliminowało problem kolki jelitowej, u drugiego nie przyniosło żadnej poprawy.

Kolka jest często schorzeniem współtowarzyszącym alergii pokarmowej

Cechą charakterystyczną niemowląt jest ogólna niedojrzałość układu pokarmowego przejawiająca się między innymi zwiększoną przepuszczalnością śluzówki jelita (tzw. cieknące jelito). Poza tym, u blisko połowy dzieci cierpiących na kolkę identyfikuje się nieprawidłowe reakcje na białka mleka krowiego. Powyższe fakty przemawiają za tym, że jedną z przyczyn występowania kolki niemowlęcej jest jednoczesne współwystępowanie alergii pokarmowej. W takim wypadku u matki karmiącej warto zastosować dietę eliminacyjną, która polega na unikaniu produktów szkodzących dziecku, takich jak mleko krowie. Oczywiście, jeśli u maluszka nie obserwujemy żadnych dolegliwości po spożyciu nabiału przez mamę, to według zaleceń, nie ma potrzeby wprowadzać profilaktycznej diety u kobiety karmiącej. Z kolei, jeśli epizody kolki jelitowej dotyczą dziecka karmionego mlekiem modyfikowanym, należy rozważyć wprowadzenie hydrolizatów kazeiny lub białek serwatkowych, zamiast podawania mieszanki wyprodukowanej z pełnego mleka krowiego. Wstępna hydroliza białek w warunkach technologicznych usprawnia późniejsze trawienie pokarmu w organizmie dziecka, co może zniwelować dolegliwości brzuszkowe. Przyjrzyjmy się też roślinom strączkowym o właściwościach wzdymających czy też ostrym przyprawom. Jeśli ich eliminacja z menu matki przynosi ulgę dziecku, to zdecydowanie warto z nich na pewien czas zrezygnować. Jeśli zaś nie obserwujemy znaczących zmian, nie ma sensu wprowadzać restrykcyjnej diety.

Znaczenie techniki karmienia piersią

W przypadku kolki jelitowej znaczenie może mieć nie tylko czym, ale też jak karmimy dziecko. Zmiana techniki karmienia piersią może przynieść dużą ulgę maluszkowi. Może okazać się, że np. karmienie dziecka w pozycji “spod pachy” powoduje mniejsze połykanie powietrza, co przekłada się na poprawę dolegliwości brzuszkowych. Jeśli mamy wątpliwości co do prawidłowej techniki karmienia piersią, warto skonsultować problem z położną laktacyjną. Adres i telefon do Poradni Laktacyjnej działającej w danym mieście powinniśmy bez problemu znaleźć w Internecie.

Zbawienny wpływ probiotyków i suplementacja laktazy

Korzystnie na dziecko wpłynie też podawanie probiotyków, co należy uznać za rodzaj farmakoterapii w przypadku kolki jelitowej. Jelita niemowląt są dopiero zasiedlane przez korzystną mikrobiotę, czyli miejscowo występujące mikroorganizmy. W takim jałowym jelicie następuje nieprawidłowa produkcja metanu, a to z kolei wpływa na zmiany w kurczliwości mięśniówki przewodu pokarmowego. Te fizjologiczne mechanizmy są odczuwane przez dziecko niestety w formie bólu, dlatego suplementacja preparatem zawierającym korzystne szczepy bakteryjne, np. Lactobacillus rhamnosus, uznana jest za profilaktykę kolki jelitowej. Podawanie probiotyków od pierwszych dni życia jest wskazane szczególnie dla dzieci urodzonych drogą cesarskiego cięcia.

Oprócz zaburzeń w składzie mikrobioty jelitowej, u maluszków obserwuje się też zmniejszoną aktywność enzymów trawiennych. Szczególną rolę pełni tu enzym laktaza, który przystosowany jest do trawienia laktozy, czyli cukru obficie występującego w mleku. W przypadku niemowlęcego niskiego stężenia enzymu, niestrawiony cukier zostaje poddany działaniu bakterii fermentujących. W konsekwencji prowadzi to do powstania dużej ilości gazów i zakwaszenia treści jelitowej, co powoduje ból, wzdęcia i biegunkę u dzieci. Rozwiązaniem jest podawanie maluchom produktów nisko- lub bezlaktozowych. Poza tym na rynku dostępne są specjalne preparaty np. w formie kropelek zawierających laktazę, które dodaje się bezpośrednio do posiłku maluszka. Ulgę może przynieść też podawanie dziecku herbatek z rumianku lub kopru włoskiego. Usprawnia to trawienie pokarmu i niweluje powstawanie niepokojących bolesnych gazów, w efekcie czego kolka jelitowa może natychmiast ustąpić.

Problemem u niemowląt są także luźne stolce, których wydalenie przynosi ulgę. Jeśli dziecko ma kłopot z wypróżnieniem w związku z nieskoordynowaniem zwieraczy w układzie pokarmowym, to można zastosować specjalne katetery rektalne w formie rureczek, które wprowadzone do odbytu, powodują rozluźnienie mięśni i oddanie treści zalegającej w jelitach. Zasada działania opiera się na starej metodzie naszych babć, które do tego celu używały zwykłych termometrów. Choć nieznane są skutki uboczne stosowania takich kateterów, to pamiętajmy, że przy ich aplikacji trzeba zachować należytą ostrożność i higienę.

Farmakoterapia

W leczeniu kolki jelitowej ogromną ulgę przynoszą środki zawierające trymebutynę, jednak leki te dostępne są wyłącznie na receptę. W niektórych doniesieniach naukowych opisywane są przypadki ustąpienia kolki jelitowej po podaniu trymebutyny nawet u 75% dzieci biorących udział w badaniu, co pokazuje niezwykłą skuteczność tej substancji. Kolejną grupą leków mogących pomóc maluchom, stanowią preparaty zawierające simetikon. Są one dostępne w aptece bez recepty, a ich zasada działania opiera się na zmniejszaniu napięcia powierzchniowego pęcherzyków powietrza znajdującego się w jelitach.

Teoria neurologiczna

Przyczyn kolki należy doszukiwać się nie tylko w procesach fizjologicznych, lecz także w mechanizmach neurologicznych. U niemowląt obserwowana jest niedojrzałość układu nerwowego i nadwrażliwość na wszelkiego rodzaju bodźce zewnętrzne, co ma z kolei konsekwencje w zaburzeniach ze strony układu pokarmowego. Zwolennicy teorii neurologicznej łączą zatem niedojrzałość układu nerwowego dziecka z nagłymi atakami kolki jelitowej. W tym przypadku zalecane jest wyciszenie i utulenie maluszka. Pomocna będzie relaksująca kąpiel, delikatny masaż, a także ciepłe okłady na brzuszek. Stosowanie termoforu z gorącą wodą nie jest wskazane, gdyż istnieje ryzyko wypłynięcia wrzątku i poparzenia niemowlęcia. Bezpieczne są natomiast tzw. suche termofory w postaci woreczka wypełnionego pestkami wiśni. Taki woreczek podgrzewamy w piekarniku lub na kaloryferze i przykładamy do brzuszka dziecka, jednocześnie wykonując delikatny masaż. Podobnie sprawdzą się nagrzane (np. żelazkiem) zwykłe pieluszki tetrowe, jednak należy pamiętać, by zawsze się upewnić czy przykładany do brzuszka okład ma odpowiednią temperaturę.

Rewolucyjna teoria dr Karpa, czyli brakujący czwarty trymestr

W teorię neurologiczną wpisuje się też rewolucyjna teza dr Harvey’a Karpa, według której ciąża trwa nie trzy, lecz cztery trymestry, przy czym ostatni trymestr realizowany jest poza łonem matki. Ten znany amerykański pediatra wyjaśnił, że przez pierwsze trzy miesiące po narodzinach dziecko nie radzi sobie z bodźcami pochodzącymi ze środowiska zewnętrznego i tęskni do warunków panującymi w brzuchu mamy. Dyskomfort ten może przejawiać się poprzez rozdrażnienie, nadmierny płacz i kolkę jelitową, dlatego należy wprowadzić “metodę 5S”. Jest ona oparta na angielskich słowach: swaddle, side or stomach position, shush, swing, suck, co w języku polskim oznacza kolejno: opatulenie, stabilną pozycję na boku lub na brzuszku, szumienie, kołysanie oraz ssanie. Według doktora Karpa ciasne owinięcie dziecka kocykiem, ułożenie go w wygodnej pozycji (np. na boku), włączenie przyjemnego szumu (np. suszarki), delikatne bujanie oraz zapewnienie możliwości ssania to działanie zapewniające odzwierciedlenie warunków panujących w brzuchu mamy, co wycisza i uspokaja maluszka.

Czasami wystarczy zastosowanie tylko jednego kroku, a niekiedy trzeba zastosować wszystkie jednocześnie. Wszystko zależy od dziecka i jego indywidualnych potrzeb. Oczywiście teoria dr Karpa ma gorących zwolenników, jak i zdecydowanych sceptyków, ale w tej kwestii jedno jest pewne – zawsze należy kierować się nadrzędnym dobrem dziecka. Kolka jelitowa to niestety bardzo powszechne schorzenie. Choć prawdopodobnie minie samoistnie po 3-4 miesiącach życia dziecka, trzeba szukać sposobów, by pomóc maluszkowi w tym czasie w walce z bólem brzuszka. Wielu rodziców z przerażeniem obserwuje pierwsze objawy kolki jelitowej, jednak na szczęście mamy dość szeroki wachlarz sposobów na zniwelowanie skutków tej przykrej dolegliwości.

Przeczytaj również: Wyprawka dla noworodka do domu – zorganizuj ją perfekcyjnie!

Źródła:

  • Czerwionka-Szaflarska, M., & Gawryjołek, J. (2010). Kolka jelitowa w praktyce pediatrycznej. Forum Medycyny Rodzinnej, 4(6),  408-414.
  • Karp H. (2012). Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy. Wydawnictwo Mamania.
  • Krogulska, A., & Popielarz, M. (2017). Znaczenie alergii na białka mleka krowiego w kolce niemowlęcej. Pediatria Polska, 92(2), 164-172.
  • Maślany, A., Kalicki, B., Rustecka, A., & Jung, A. (2010). Najczęstsze zaburzenia czynnościowe przewodu pokarmowego u niemowląt i ich związek z żywieniem Część I. Kolka i ulewania. Pediatria i Medycyna Rodzinna, 3(6), 194-197.
Daj nam znać, co myślisz o tym artykule

Wpisz swój komentarz...
Imię

Masz pytanie, szukasz porady?
Jeśli szukasz darmowej porady w zakresie zdrowia oraz przyjmowania leków lub suplementów diety, chętnie odpowiemy na Twoje pytanie.
Zapytaj farmaceutę