Dieta w atopowym zapaleniu skóry (AZS). Na co zwrócić uwagę?
Zmagasz się z atopowym zapaleniem skóry? Masz wrażenie, że stosowanie kosmetyków nie wystarcza? Dowiedz się, jakie znaczenie w przebiegu tego schorzenia ma dieta!
Atopowe zapalenie skóry (AZS) to przewlekła, niezakaźna i nawrotowa choroba zapalna. Jej charakterystycznymi objawami są wyprysk, świąd i suchość skóry. Najczęściej ujawnia się w wieku niemowlęcym i u małych dzieci. Przyczyną mogą być czynniki genetyczne, środowiskowe i immunologiczne w połączeniu z dysfunkcją bariery skórnej.
Coraz głośniej mówi się także o związku AZS z alergią pokarmową i zaburzeniami mikrobioty jelitowej. Ujawnienie się alergii pokarmowej we wczesnym dzieciństwie może wróżyć ciężki przebieg atopowego zapalenia skóry. U ponad 1/3 dzieci z AZS diagnozuje się jednocześnie alergię pokarmową. Badania przeprowadzone w krajach rozwiniętych wykazały także istotne różnice między składem flory jelitowej dzieci zdrowych i tych, u których zaobserwowano objawy AZS przed ukończeniem 2. roku życia.
Warto zatem bliżej przyjrzeć się pewnym aspektom dotyczących diety, by lepiej zrozumieć sens i znaczenie niektórych rekomendacji.
Wykluczanie alergenów, czyli dieta eliminacyjna
Naukowcy nie mają wątpliwości, że alergia pokarmowa ma wpływ na zaostrzenie objawów AZS. U 3 na 10 osób alergia pokarmowa objawia się wyłącznie objawami skórnymi takimi jak świąd czy wyprysk. W przypadku chorych na AZS skutkuje to nasileniem symptomów.
U nawet 35% małych pacjentów z AZS stwierdza się alergię na przynajmniej jeden alergen pokarmowy, np.: białko mleka krowiego, jaja kurze, orzeszki ziemne czy pszenicę. Wraz z upływem czasu układ odpornościowy dziecka rozwija się i po kilku latach większość alergii pokarmowych ustępuje. Zaczynają wówczas przeważać alergie wziewne i to właśnie one współwystępują z AZS u starszych dzieci.
U dorosłych natomiast do najczęstszych alergenów pokarmowych zaliczamy pszenicę, jabłka, seler, orzechy ziemne, skorupiaki i soję.
Pierwszym działaniem w przypadku jakiejkolwiek potwierdzonej alergii jest eliminacja lub unikanie czynnika alergizującego. O ile w przypadku alergenów wziewnych jest to trudne lub wręcz niemożliwe, o tyle rezygnacja z uczulających składników pożywienia jest kwestią zdrowego rozsądku i silnej woli.
Dieta eliminacyjna przy AZS ma sens, gdy alergia pokarmowa została potwierdzona odpowiednimi testami oraz występowaniem klinicznych objawów po spożyciu danego pokarmu.
O wprowadzeniu takiej diety zawsze powinien decydować lekarz. Wykluczone produkty trzeba zastąpić innymi, aby nie wystąpiły niedobory konkretnych składników.
Naukowcy z wielu krajów podjęli się analizy wpływu diety eliminacyjnej przy stwierdzonej alergii pokarmowej na nasilenie objawów AZS u osób z ciężkim przebiegiem choroby. Okazało się, że nawet kilkutygodniowe wykluczenie alergenu wpłynęło na poprawę kondycji skóry o 10 i więcej punktów w skali SCORAD, służącej do samooceny objawów atopowego zapalenia skóry. Nie zostało natomiast ustalone spójne stanowisko dotyczące wpływu diety eliminacyjnej na nasilenie objawów atopii u osób z łagodnym i umiarkowanym przebiegiem choroby.
Jednocześnie liczne badania nie wykazały, aby modyfikacja diety mogła przeciwdziałać lub hamować rozwój AZS u osób bez współwystępującej alergii pokarmowej. Nie zaleca się także profilaktycznej diety eliminacyjnej u kobiet w ciąży i karmiących piersią.
Probiotyki a AZS
Probiotyki stanowią obszar zainteresowania wielu badaczy, dlatego wiemy o nich już wiele. M.in. to, że uszczelniają barierę jelitową, przez co hamują przenikanie alergenów do krwiobiegu.
Naukowcy zauważyli różnice w składzie flory jelitowej dzieci zdrowych i zmagających się z AZS. Badania przeprowadzone w Finlandii wykazały zmniejszoną liczebność szczepów z rodzajów Bifidobacterium przy jednocześnie zwiększonej liczebności bakterii z rodzaju Clostridium. Natomiast obserwacje polskich niemowląt z alergią na białka mleka krowiego i AZS wskazały na niższą niż u zdrowych dzieci liczbę bakterii z rodzaju Lactobacillus, Bifidobacterium, Bacteroides i Enterobacteriaceae.
Zaburzenia mikrobioty jelitowej mogą prowadzić do zwiększenia przepuszczalności jelit. To przekłada się na:
- możliwość przenikania bakterii i niekompletnie strawionych białek do krwiobiegu; białka te mogą wywoływać reakcje nadwrażliwości pokarmowej, objawiające się wypryskiem, pokrzywką, suchością skóry;
- rozwój łagodnego stanu zapalnego, który może wywoływać symptomy chorób o podłożu autoimmunologicznym.
Probiotyki przyjmowane przez kobiety w ciąży mogą zmniejszać ryzyko wystąpienia AZS u dzieci w przyszłości.
Większość badań potwierdza także zasadność suplementacji probiotyków lub synbiotyków u niemowląt. Dzięki temu ryzyko ujawnienia się wyprysku atopowego w pierwszych pięciu latach życia jest mniejsze.
Wśród szczepów o najlepiej udokumentowanym i potwierdzonym badaniami działaniu w profilaktyce oraz łagodzeniu objawów atopowego zapalenia skóry wymienia się:
- Lactobacillus rhamnosus GG,
- Bifidobacterium lactis,
- Bifidobacterium breve BR 03.
Największe znaczenie badacze przypisują szczepowi Lactobacillus rhamnosus GG (LGG). Badania wskazują, że przyjmowany (samodzielnie lub w połączeniu z innymi rodzajami bakterii) przez kobiety w ciąży, a następnie podawany niemowlętom, może chronić przed rozwojem AZS we wczesnym dzieciństwie.
Kwasy omega – tylko na skórę czy także doustnie?
Nienasycone kwasy tłuszczowe są częstym składnikiem kosmetyków dla skóry suchej i atopowej. Wpływają one na odbudowę bariery lipidowej naskórka. Czy przy AZS wskazana jest także ich doustna suplementacja? Okazuje się, że w przebiegu tej choroby obserwuje się zaburzenia metabolizmu nienasyconych kwasów tłuszczowych i ich zbyt niskie stężenie. Defekt ten może objawiać się suchością skóry, skłonnością do rogowacenia i występowania rybiej łuski oraz nasileniem przeznaskórkowej utraty wody.
Kwas gamma-linolenowy (GLA), należący do kwasów omega-6, wydaje się mieć największe znaczenie w przypadku AZS. Jego bogatym źródłem są oleje z wiesiołka, ogórecznika, czarnej porzeczki i nasion konopi. Badania wykazały, że GLA łagodzi symptomy chorób o charakterze zapalnym, czyli między innymi AZS.
Osoby zmagające się z atopowym zapaleniem skóry często sięgają także po kwasy omega-3 takie jak kwas dokozaheksaenowy (DHA) czy eikozapentaenowy (EPA) z uwagi na ich działanie przeciwzapalne. Podobnie jak w przypadku probiotyków, kwasy omega-3 były tematem wielu badań dotyczących AZS.
Niektóre obserwacje sugerują, że suplementacja DHA może w znaczący sposób łagodzić objawy wyprysku atopowego.
W randomizowanym badaniu z udziałem 53 ochotników analizowano wpływ podawania 5,4 g kwasu DHA na dobę przez 8 tygodni. Uczestnicy raportowali znaczną poprawę stanu klinicznego w oparciu o skalę SCORAD. Inne badania natomiast nie potwierdziły tego związku.
Witamina D – pomoże czy nie zaszkodzi?
Wiele źródeł wskazuje na związek między występowaniem lub nasileniem objawów AZS a poziomem witaminy D3. Niestety wnioski z poczynionych obserwacji nie są spójne i nie pozwalają na przyjęcie tezy sugerującej, iż suplementacja tego składnika może mieć wpływ na przebieg lub profilaktykę choroby. Witamina D3 może jednak wykazywać korzystny efekt u osób, u których wyprysk atopowy jest powikłany zakażeniami bakteryjnymi.
Niezależnie od występowania AZS w naszej szerokości geograficznej zaleca się suplementację witaminy D przez cały rok.
A co z karmieniem piersią?
Karmienie piersią wpływa na rozwój prawidłowej mikrobioty jelitowej oraz układu immunologicznego. Pokarm kobiecy został uznany za najbardziej optymalny pod kątem składu w żywieniu noworodków i niemowląt. Rekomendacje WHO oraz towarzystw pediatrycznych mówią o wyłącznym karmieniu piersią do ukończenia 6. miesiąca życia dziecka. Działanie takie jest traktowane także jako profilaktyka AZS, co jest szczególnie istotne u dzieci z wypryskiem atopowym w wywiadzie rodzinnym. Niektóre badania podważają jednak tę tezę i wskazują, że nie ma istotnego związku między karmieniem piersią a obniżonym ryzykiem rozwoju AZS.
Atopowe zapalenie skóry to schorzenie, którego leczenie może być trudne i wymagające. Podstawą jest odpowiednia pielęgnacja skóry, jednak w wielu przypadkach to nie wystarcza i konieczna jest farmakoterapia. Uzupełnieniem całego procesu może być zalecona przez lekarza suplementacja lub dieta eliminacyjna, w przypadku potwierdzonej alergii pokarmowej.
Przeczytaj również:
Świąd i zmiany skórne? Atopowe zapalenie skóry (AZS)
- Tatka A., Pawliczak R., Czy dieta ma znaczenie w atopowym zapaleniu skóry? Alergologia Polska, 2022; 9, 2: 99-105.
- Gałęcka M., Basińska A.M., Bartnicka A., Znaczenie mikrobioty jelitowej w przebiegu atopowego zapalenia skóry (AZS) — nowoczesne metody profilaktyki i leczenia, Via Medica.
- Karczewska J., Ukleja-Sokołowska N., Bartuzi Z., Alergia pokarmowa a atopowe zapalenie skóry. Aktualne poglądy i opinie, Alergia Astma Immunologia, 2019, 24 (4): 156-163.
- https://www.zsercemoatopii.pl/wiedza/znaczenie-diety-azs/
- https://dietetycy.org.pl/dieta-przy-atopowym-zapaleniu-skory-azs/
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5446942/
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC9576646/
- http://am-online.org/web/archiwum/vol5222013161.pdf
- https://www.living-food.pl/katalog-i-charakterystyka-szczepow-bakterii-probiotycznych/
- http://aestheticcosmetology.com/wp-content/uploads/2019/01/ke2017.5-3.pdf
- Lesiak A., Ciążyńska M., Wpływ kwasu gamma-linolenowego oraz honokiolu na funkcje skóry, Forum Dermatologicum, 2017, tom 3, nr 4, 152-156.
- https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/18241260/
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5006549/
dieta eliminacyjna jest bardzo skuteczna, jak zresztą w każdym innym przypadku. Warto też pić dużo wody. Ja dodatkowo pielęgnuję skórę emolientami, chodzi mi tutaj też o mycie. wcześniej myłam mydłem, ale teraz już wiem, że to błąd. moim ulubieńcem jest olejek z exomegi, świentie dba o skórę, oczyszcza ale nie wysusza. Pozdrawiam