Ukąszenie przez żmiję zygzakowatą – co robić?
Jedynym jadowitym wężem w Polsce jest żmija zygzakowata. Największe osobniki osiągają nawet do 85 cm długości. Jak się uchronić przed ukąszeniem żmii? Jak udzielić pierwszej pomocy osobie ukąszonej?
Charakterystyka żmii zygzakowatej
Żmija występuje w trzech odmianach barwnych: brązowej, czarnej i szarej. Wśród nich o zabarwieniu jasnym na grzbiecie można zauważyć regularny czarny zygzak, u przedstawicieli gatunku o ciemnej barwie będzie on jednak niezauważalny. Drugą charakterystyczną cechą żmii zygzakowatej są oczy – szparowate, pionowo ustawione źrenice. Żmija zygzakowata to gatunek chroniony w Polsce. Chowa się w szczelinach ziemi, między kamieniami, pod strąconymi pniami drzew czy w norkach drobnych gryzoni. O wiele częściej można ją jednak spotkać na leśnych polanach obrośniętych mchem torfowym i borówką bagienną. Żmija jest również dobrym pływakiem. Jesienią i zimą (od października do ok. początku marca) przesypia w ukryciu, a aktywność przejawia wiosną i latem. Żmije nie są agresywnymi zwierzętami. Atakują wyłącznie, gdy czują się zagrożone poprzez odcięcie drogi ucieczki, nagłym zbliżeniem człowieka lub próbą dotknięcia ich kijem bądź nogą.
Jak rozpoznać miejsce ukąszenia żmii?
Po ugryzieniu przez żmiję należy odszukać dwóch punktowych ranek położonych blisko siebie (w odległości ok. 1 cm). Jeśli do ok. 10 minut od kontaktu ze żmiją nie pojawi się ani obrzęk i ani zaczerwienienie w okolicy ukąszenia, można podejrzewać, że jad nie został wpuszczony.
Objawy po ukąszeniu przez żmiję
Objawy po ukąszeniu dzielimy na miejscowe (przestrzeń w okolicy ukąszenia) i ogólne (dolegliwości wpływające na cały organizm):
miejscowe:
- dwie punktowe rany położone blisko siebie
- ból i zasinienie skóry w miejscu ukąszenia
- narastający obrzęk
- zaczerwienienie
- krwotok z rany
- tkliwość w miejscu ukąszenia
ogólne:
- uczucie ogólnego osłabienia, gorączka
- senność, znużenie, zaburzenia świadomości
- trudności w oddychaniu
- zaburzenia rytmu serca
- obrzęk zajmujący obszar większy niż miejsce ukąszenia, np. całą kończynę
- wypieki na twarzy
- widoczne na skórze bąble pokrzywkowe
- poty, dreszcze
- wymioty, biegunka
- obrzęk węzłów chłonnych
Pierwsza pomoc po ukąszeniu przez żmiję
- Zapewnienie bezpieczeństwa osobie poszkodowanej i sobie. Przeważnie żmija ucieka z miejsca ataku na człowieka, dlatego ponowne ukąszenia są niezwykle rzadkie, natomiast zawsze należy zachować ostrożność i upewnić się, że zwierzę uciekło.
- Sprawdzenie miejsca ukąszenia u poszkodowanego, ocena czynności układu oddechowego oraz krążenia (liczba oddechów powinna wynosić ok. 20 na minutę, a częstotliwość rytmu serca to ok. 90 uderzeń/min).
- Należy poinformować służby ratownicze, przekazując informacje dotyczące lokalizacji, czyli gdzie znajduje się poszkodowany oraz w jakim jest stanie. Jeśli istnieje możliwość przeniesienia chorego (na rękach) w kierunku służb, poleca się takie postępowanie, by skrócić czas oczekiwania na pomoc.
- Założenie jałowego opatrunku w miejscu ukąszenia. Jeśli nie mamy przy sobie opatrunku, powinno się delikatnie polać miejsce ukąszenia czystą wodą, aby zmyć ze skóry resztki toksyn,
- Bardzo ważne jest uspokojenie osoby ukąszonej – jej opanowanie może spowolnić wchłanianie jadu.
- Poszkodowanego należy ułożyć w pozycji z miejscem ukąszenia poniżej poziomu serca i maksymalnie ograniczyć ruch. Poruszanie się po ukąszeniu przez żmiję, a co za tym idzie przyspieszona praca serca, wpływa na szybsze rozprzestrzenianie się toksyn w ciele chorego. Wówczas należy unieruchomić ukąszoną kończynę (np. nogę) i przymocować ją do nogi zdrowej.
Czego nie wolno robić przy ukąszeniu przez żmiję?
Po ukąszeniu przez żmiję trzeba pamiętać, aby:
- nie masować, nie uciskać rany, nie okładać jej lodem,
- nie wysysać jadu – jest to duże ryzyko zakażenia osoby ukąszonej jak i osoby udzielającej pomocy,
- nie nacinać rany, gdyż stres osoby poszkodowanej, jak i jej ruch w czasie nacinania mogą przyspieszyć przedostanie się toksyn do krwiobiegu.
Obecnie nie poleca się stosować opasek uciskowych, ponieważ zwiększa to ryzyko martwicy tkanek. Opaskę uciskową zakłada się powyżej miejsca rany w sytuacji, gdy transport do szpitala zajmuje dłużej niż 30 minut. Wtedy też należy pamiętać o kontrolowaniu ukrwienia kończyny.
Jak zapobiegać ukąszenia przez żmiję?
Wybierając się na wycieczkę w teren (las, skałki, torfowiska itp.), pamiętaj, aby założyć wysokie obuwie i zwracaj uwagę, po czym stąpasz. Jeśli w trakcie trekkingu chcesz odpocząć, sprawdź miejsce, w którym zamierzasz usiąść. Jeśli natrafisz na żmiję, nie zaczepiaj jej, nie próbuj złapać i nie zagradzaj drogi. Przed atakiem żmija najczęściej głośno syczy w ramach ostrzeżenia, dlatego nie wykonuj gwałtownych ruchów. Aby uchronić się przed atakiem żmii, pamiętaj o podstawowych zasadach bezpieczeństwa i miej przy sobie małą apteczkę. Nie wchodź w miejsca niesprawdzone i rozglądaj się, czy w Twoim pobliżu nie ma żmii. Dzięki rozwadze i znajomości podstawowych zasad pierwszej pomocy z łatwością poradzisz sobie w trudnej sytuacji.
W części szpitali w Polsce nie ma surowicy na toksyny wpuszczone przez żmiję. Czas oczekiwania znacząco podnosi ryzyko zgonu pogryzionej osoby.
A ile znasz przypadkow zgonu po ukąszeniu przez żmiję? Słyszysz o tym w mediach? To żmija a nie kobra królewska
dzięki pewnie mi się to kiedyś przyda
Witam jeżeli ugryzła mnie żmija zygzakowata
Dostałem zastrzyk antytoksyczny i w szpitalu surowice i to było dwa tyg temu a nogę mam dalej spuchnięta czy to jest normalne bo trochę się boje
W tej sytuacji najlepiej skontaktować się z lekarzem.
Ja juz 3 tygodnie od ukąszenia i wciaz noga puchnie i boli kiedy chodzę . Kolor skóry równiez jest zmieniony. Lekarze niestety niewiele mają do powiedzenia tak wiec nie wiem jak długo to jeszcze potrwa i czy to normalne
Ukąszenie przeszłąm dośc cięzko choc skóra była bylo zadrapana
żałuje że niewiedziałam o tym wczesinej bo by sie bardzo przydał
Witam, dwa tygodnie ukąsiła mnie chyba żmija na działce. Nadgarstek.nie zauważyłam, bo przy sądzeniu truskawek wyrywałem chwasty, obok były jeszcze krzaki róż, komary cięły. Dwie ranki fioletowe, bąble. Przez dwa tygodnie myślałam,ze mam straszną grypę. Najpierw ból z klatce piersiowej przy mostku, potem ból mięśni, kości, ból między łopatkami. Bezsenność,mrowienie w nogach.minelo, tylko nogi i stopy mam od wczoraj pokryte wysypką, ale nieswędzącą.dopiero wczoraj skojarzyłam,ze te objawy to nie grypa,chyba.
Mam zatem pytanie. Czy to mogły być efekty ukąszenia?czego jeszcze mogę się spodziewać? Czy uszkodI mi to nerki?czy mam udać się do lekarza?czy umrę? Do jakiego? Gdzie we Wroclawiu ktoś przyjmuje? Żałuję,ze zignorowałem to,ale nigdy nie choruję,nie latam po lekarzach,dlatego nawet nie zwróciłam uwagi na bąbleprzez pierwsze parę godzin.
Chce dodać, ze jedna pani znalazła trzy tygodnie temu na swojej działce ponad metrową wylinkę, miała pojechać do ZOO,żeby ktoś zidentyfikował co u nas pełza.
Dzień dobry, opisane objawy częściowo pokrywają się z tymi obserwowanymi po ukąszeniu żmii. Charakterystyczne są 2 ślady po zębach oddalone o około 1 cm. Stan bezpośredniego zagrożenia życia występuje do 20 minut od czasu ukąszenia. Ukąszenie może przebiegać bez zatrucia lub z zatruciem (gdy doszło do wypuszczenia jadu) o różnej skali nasilenia – od łagodnego do ciężkiego, z uszkodzeniem nerek włącznie. Ponieważ minęły już 2 tygodnie od zdarzenia w pierwszej kolejności należy skierować się do lekarza ogólnego, który zweryfikuje czy faktycznie doszło do ukąszenia i zatrucia. Lekarz w razie konieczności skieruje na dalsze leczenie lub do szpitala. W przypadku potwierdzenia ukąszenia sprawę warto zgłosić zarządcy działek i uczulić innych sąsiadów.
A gdzie informacja co kupić żeby samemu się ratować?
Dzień dobry
Potwierdzone ukąszenie wymaga pomocy lekarskiej i wezwania pogotowia. W szpitalu lekarz zadecyduje o dalszym postępowaniu i leczeniu, a także konieczności podania antytoksyny.
Samodzielnie możemy zabezpieczyć jałowym opatrunkiem miejsce ukąszenia. Warto zastosować się też do rad wspomnianych w artykule dotyczących zapobieganiu ukąszeniom.
wyczytałam gdzies, ze warto se sobą miec zastrzyk z adrenaliną . Zwłaszcza jeśli dotarcie do lekarza nie jest szybko możliwe