Palce, pędzel, a może gąbeczka – czym nakładać podkład?
Świat kosmetyków kolorowych oferuje nam masę akcesoriów, które mają ułatwić nam aplikację produktów do makijażu. Jak to jest z tymi pędzlami, gąbeczkami, beauty blenderami i innymi artykułami? Na te i inne nurtujące pytania postaram się odpowiedzieć w poniższym artykule.
Czy istnieje złoty środek?
Metoda aplikacji, którą wybierzesz, zależy tylko i wyłącznie od tego:
- Jakiego efektu oczekujesz?
- Jakimi funduszami dysponujesz?
- Ile masz czasu na makijaż?
- Jak będzie Ci najwygodniej?
Wszystkie oferowane przez producentów akcesoria mają swoje wady i zalety. To, czy będziesz używać gąbeczki czy pędzla zależy od tego, czym najlepiej Ci się pracuje. Ważne jest, by efekt był zadowalający – mowa o odpowiednim kryciu i ujednoliceniu cery. Poznaj zatem metody i wybierz tę, która jest dla Ciebie najwygodniejsza.
Może po prostu palce?
Nakładanie podkładu palcami wielu osobom kojarzy się z niehigienicznym i niedokładnym sposobem aplikacji. Nic bardziej mylnego. Zanim przystąpisz do makijażu, musisz umyć twarz, użyć toniku lub płynu micelarnego, nawilżyć skórę, po czym umyć dłonie i rozpocząć aplikację płynnego podkładu na twarz. Zatem używamy czystych dłoni na czystej twarzy J
Krycie podkładu roztartego palcami jest nieco delikatniejsze niż nałożenie go gąbeczką czy pędzlem. Daje to zatem naturalny efekt ujednoliconej cery bez efektu maski. Należy jednak bardzo dokładnie rozprowadzić kosmetyk – zwłaszcza przy nosie, oczach, ustach, na linii włosów oraz uszach. Jest to szybki sposób nakładania produktu dający naturalny efekt bez wielkiego maskowania. Sama stosuję tę technikę na co dzień, a na większe wyjścia zmieniam metodę nakładania podkładu.
Przyjaźń z miękką gąbeczką?
Beauty blender na szczęście ma wiele świetnych jakościowo zamienników, ponieważ cena oryginalnej gąbeczki może odstraszyć. Gąbeczka stworzona jest z unikalnej pianki, która nie wchłania produktu do środka, a zapewnia piękne, satynowe krycie. W swojej pracy sama używam gąbeczek. Przed rozpoczęciem makijażu namaczam gąbeczkę wodą, po czym odsączam papierowym ręcznikiem jednorazowym. Wybieram produkty miękkie, które po zwilżeniu podwajają swoją objętość i są przyjemne w aplikacji podkładu zarówno dla mnie, jak i dla klientki. Przygotowana cera pięknie przyjmuje produkt. Jednocześnie zapewniamy jej delikatny masaż. Zaprzyjaźniłam się z gąbeczkami w kształcie szpiczastej, lekko owalnej bryły. Jej wykończenie pozwala precyzyjnie nałożyć korektor pod okiem nawet po samą linię rzęs. Podkład wklepujemy gąbeczką, wtłaczając go delikatnie w skórę. Dzięki temu odpowiednio nałożony produkt staje się wręcz niezauważalny – tak samo, jak wszystkie niedoskonałości.
Pamiętajmy jednak o odpowiedniej higienie. Gąbeczki powinno się myć po każdym użyciu, regularnie dezynfekować i często wymieniać. Dzięki temu mamy pewność, że są czyste i nie przenoszą niepotrzebnych zarazków czy roztoczy. Po umyciu i wyciśnięciu gąbeczki należy pozostawić ją do całkowitego wyschnięcia.
A może…pędzel?
Do nałożenia podkładu możemy również wybrać pędzel – najczęściej płaski o języczkowym kształcie. Podkład rozprowadza się nim krótkimi ruchami. Nieumiejętnie użyty potrafi zostawić smugi, co nie wygląda naturalnie. Dlatego wybieram pędzel typu kabuki, którym kolistymi ruchami rozprowadzam płynny podkład. Produkt wtapia się w strukturę skóry, dając bardzo naturalny efekt. Jeśli krycie jest zbyt małe, można nałożyć więcej produktu, uważając, by nie zetrzeć wcześniej nałożonego podkładu.
W tym przypadku również należy pamiętać o umyciu pędzla. Oprócz przeznaczonych do tego środków można użyć np. szamponu dla dzieci lub olejku pod prysznic, które świetnie radzą sobie z tłustymi produktami.
Przeczytaj również:
Pędzle do makijażu – jakie są ich rodzaje? Jak o nie dbać?
Innowacyjna gąbeczka silikonowa
Jeśli ktoś miał okazję o niej słyszeć, zapewne wie, że producenci stworzyli tę gąbeczkę z myślą o alergikach i zmniejszeniu zużycia podkładu. Część producentów zapewnia, że dzięki niej zużywamy aż o połowę mniej produktu! Brzmi obiecująco. Ma jednak swoje minusy. Ciężko się z nią pracuje, nie rozprowadza dobrze podkładu, a skóra nie wygląda naturalnie. Zapewnia jednak mocne krycie. Z pewnością jest łatwa w myciu i utrzymaniu czystości.
Szczotka do makijażu
Dziwny kształt, nietypowy uchwyt, ciekawy wygląd – te cechy szczotek do makijażu od razu przykuwają naszą uwagę. Charakteryzują się one krótkim, miękkim włosiem. Najlepiej jednak sprawdzają się te duże, do szybkiego nakładania podkładu. Faktycznie robi się to sprawnie i szybko, jednak przechodząc z gąbeczki na taką szczotkę, potrzebujemy chwili, aby się przyzwyczaić. Ma ona zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Należy uważać przy rozcieraniu produktu, ponieważ łatwo jest zetrzeć nałożony już podkład. Jest to jednak alternatywa dla standardowych akcesoriów i efektowny gadżet w Twojej kosmetyczce.
Jak widzimy, istnieje wiele możliwości nakładania podkładu. Jeśli nie lubisz brudzić sobie rąk, to pędzle i gąbeczki będą dla Ciebie dobrym rozwiązaniem. Wybieraj jednak produkty miękkie w dotyku. Pamiętaj, że zwilżona gąbeczka nie „zje” tyle podkładu i będzie przyjemna dla twarzy, pozostawiając efekt drugiej skóry. Najlepiej kierować się metodą prób i błędów, ponieważ każdy z nas ma inne potrzeby i oczekiwania. Powodzenia i udanej zabawy!