Babeszjoza – charakterystyka, diagnostyka i leczenie
Babeszjoza, zwana też piroplazmozą lub malarią północy, to choroba przenoszona przez pierwotniaki z rodzaju Babesia, rzędu Piroplasmida. Dotyka głównie zwierząt, szczególnie psów, ale w ostatnim czasie coraz częściej odnotowywane są przypadki zachorowań u ludzi. Zarażenie pasożytem przenoszonym przez kleszcze skutkuje przede wszystkim objawami grypopodobnymi i niedokrwistością, ale jej najpoważniejszą konsekwencją może być nawet śmierć. Najwięcej przypadków babeszjozy potwierdzono dotychczas na terenie Stanów Zjednoczonych i Europy, jednak dostępne dane sugerują potencjalne występowanie choroby na całym świecie.
Babeszjoza – choroba odkleszczowa
Nazwa choroby pochodzi od nazwiska rumuńskiego lekarza i mikrobiologa Victora Babesa, który w 1888 roku odkrył pasożyta bytującego w czerwonych krwinkach gorączkującego bydła. Kilka lat później odkryto, że czynnikiem przenoszącym pasożyty z gatunku Babesia bigemina są kleszcze. Pierwszy przypadek występowania choroby u człowieka udokumentowano w 1957 roku w byłej Jugosławii, lecz mimo to przez długi czas babeszjoza uważana była za główny problem przede wszystkim u zwierząt. W ostatnich latach obserwowany jest jednak wzrost zachorowań na babeszjozę wśród ludzi, co zmusza naukowców, lekarzy i parazytologów do poszukiwania nowych metod diagnostycznych i sposobów leczenia tej odkleszczowej choroby.
Pierwotniaki z rodzaju Babesia mają średnicę 1-5 mikrometrów oraz charakterystyczny gruszkowaty kształt. Dotychczas opisano ponad 100 gatunków tego pasożyta. Kilka z nich może powodować zakażenie u człowieka, jednak naturalnym rezerwuarem Babesia są psy, gryzonie, jelenie, owce, konie i bydło.
Jak można zarazić się babeszjozą?
Do rozwoju choroby u ludzi dochodzi głównie po ukąszeniu przez zakażonego kleszcza, szczególnie przez osobniki znajdujące się w ostatnim stadium larwalnym, tzw. nimfy. Opisywane są także przypadki:
- przezłożyskowego przenoszenia babeszjozy,
- zachorowań po transfuzji krwi od bezobjawowych dawców.
Uwaga! Według polskich regulacji osoby, które przeszły babeszjozę, nie mogą już do końca życia oddawać honorowo krwi.
Warto wspomnieć, że w Stanach Zjednoczonych do chwili obecnej odnotowano ponad 250 przypadków potransfuzyjnej babeszjozy, co stwarza nowe wyzwania w dziedzinie transfuzjologii.
Należy zaznaczyć, że do zakażenia pasożytem u ludzi dochodzi za pośrednictwem gatunków charakterystycznych na danym terenie: w USA najgroźniejszy jest Babesia microti i w nielicznych przypadkach B. duncani, natomiast w Europie dominującym gatunkiem chorobotwórczym jest Babesia divergens i rzadziej B. divergens-like.
Manifestacja objawów choroby zależna jest od źródła zakażenia:
- babeszjoza wywołana przez B. microti ujawnia się od 7 dni do 6 tygodni od ukłucia kleszcza,
- babeszjoza potransfuzyjna rozwija się średnio po 37 dniach od zabiegu,
- bajeszjoza, będąca efektem zakażenia B. divergens, objawia się zazwyczaj w ciągu 7 do 21 dni od momentu zainfekowania.
Największa zachorowalność na babeszjozę dotyczy Stanów Zjednoczonych, Francji, Wielkiej Brytanii i Irlandii, ale pojedyncze przypadki diagnozowane były także w Finlandii, Szwecji, Hiszpanii i Polsce. Co więcej, sporadyczne zakażenia odnotowano w Japonii, Korei Południowej, Afryce, Australii i Ameryce Południowej, co świadczy o globalnym rozprzestrzenieniu pasożytów z rodzaju Babesia. Dotychczas odnotowano około 12 tysięcy zachorowań na babeszjozę wśród ludzi na całym świecie.
W Polsce najbardziej niebezpieczne są pasożyty z gatunku B. microti i B. divergens, które identyfikowano w kleszczach pospolitych (Ixodes ricinus), znajdujących się głównie na Wyżynie Lubelskiej i Górnym Śląsku.
Objawy babeszjozy
W zależności od stanu zdrowia pacjenta i funkcjonowania jego układu immunologicznego, babeszjoza może mieć bardzo różny przebieg jako bezobjawowa choroba, infekcja grypopodobna aż do ciężkiej postaci zakażenia, wymagającej hospitalizacji i obciążonej ryzykiem zgonu.
W przypadku łagodnego przebiegu babeszjozy charakterystyczne są następujące objawy:
- bóle kostno-stawowe i ogólne zmęczenie,
- gorączka, której towarzyszą zimne poty i dreszcze,
- ból głowy,
- sztywność karku,
- suchy kaszel i chrypka z zaczerwienieniem tylnej ściany gardła,
- wymioty i biegunka,
- ciemne zabarwienie moczu,
- powiększona śledziona i wątroba,
- żółtaczka,
- obniżony hematokryt,
- podwyższona aktywność dehydrogenazy mleczanowej,
- wzrost stężenia bilirubiny całkowitej,
- niskie stężenie hemoglobiny i haptoglobiny.
Ciężka postać babeszjozy wymaga niezwłocznej hospitalizacji. Jest ona obciążona poważnymi skutkami zdrowotnymi, takimi jak:
- ostra zastoinowa niewydolność krążenia,
- niewydolność nerek
- niewydolność wątroby,
- żółtaczka, niedokrwistość,
- pęknięcie śledziony,
- niewydolność oddechowa,
- a nawet śmierć.
Ciężka postać babeszjozy charakteryzuje się wysoką parazytemią, czyli obecnością pasożytów we krwi na poziomie 20%, natomiast podczas łagodnego przebiegu choroby wskaźnik ten wynosi około 4-5%.
Skutki babeszjozy na poziomie erytrocytów
Babeszjoza prowadzi do poważnych skutków w naszym organizmie. Jednym z nich jest niedokrwistość, czyli obniżenie stężenia czerwonych krwinek (erytrocytów). Dzieje się tak na skutek wieloczynnikowych mechanizmów obejmujących:
- hemolizę, czyli wzmożony rozpad erytrocytów uwalniających merozoity, które są stadium rozwojowym pasożytniczych pierwotniaków,
- obniżenie stężenia haptoglobiny (jednego z białek surowicy krwi), która tworzy kompleksy z uwolnioną z erytrocytów hemoglobiną,
- nadmierną produkcję wolnych rodników w erytrocytach, co w efekcie prowadzi do ich zniszczenia,
- opłaszczanie zainfekowanych czerwonych krwinek przez czynniki immunologiczne, takie jak przeciwciała czy składniki dopełniacza, czego skutkiem jest eliminacja komórek z krwi.
Profilaktyka i czynniki ryzyka babeszjozy
Istnieje kilka czynników pozwalających obniżyć ryzyko zachorowania na babeszjozę:
- unikanie terenów trawiastych i lasów liściastych, które stanowią poważne zagrożenie w aspekcie ekspozycji na kleszcze,
- noszenie odpowiedniej odzieży ochronnej i dbanie o nakrycie głowy,
- stosowanie środków odstraszających kleszcze,
- dokładne oglądanie swojego ciała po każdym spacerze.
Jeśli zaobserwujemy niepokojące objawy, należy skonsultować je z lekarzem, który zadecyduje o dalszym działaniu.
Czynnikami zwiększającymi ryzyko zachorowania na babeszjozę są:
- przebywanie na łąkach i terenach leśnych,
- wiek powyżej 50. roku życia,
- obniżona odporność,
- zarażenie HIV,
- leczenie immunosupresyjne,
- terapia przeciwnowotworowa,
- splenektomia (częściowe lub całkowite usunięcie śledziony),
- przyjmowanie leków anty-TNF-α.
Jak wykryć i leczyć babeszjozę?
W erytrocytach osób z babeszjozą można zaobserwować merozoity (stadia rozwojowe pasożyta), które tworzą w komórce charakterystyczny układ zwany krzyżem maltańskim. W związku z tym złotym standardem w diagnostyce babeszjozy jest rozmaz krwi metodą Wrighta lub Giemsy, oglądany pod olejkiem immersyjnym. Oprócz stosuje się metody genetyczne, takie jak PCR lub real-time PCR, co umożliwia identyfikację gatunku pasożyta wywołującego chorobę. Uzupełniająco wykonuje się badanie serologiczne z oznaczeniem przeciwciał klasy IgM i IgG w surowicy krwi pacjenta.
Schemat leczenia babeszjozy ustala lekarz, ale według obecnych standardów podanie leków powinno nastąpić jedynie po jednoznacznym potwierdzeniu obecności pasożyta w organizmie. W wielu przypadkach nie ma konieczności wprowadzania farmakoterapii, gdyż układ immunologiczny pacjenta zwalcza samoistnie zarażenie pierwotniakiem Babesia. Leczenie łagodnej formy babeszjozy polega z reguły na doustnym podawaniu atowakwonu i azytromycyny przez okres 7-10 dni, natomiast ciężka postać choroby wymaga hospitalizacji i terapii chininą oraz klindamycyną. W czasie leczenia należy monitorować morfologię krwi oraz funkcjonowanie nerek i wątroby. W szczególnych przypadkach lekarz może zalecić transfuzję wymienną krwinek czerwonych.
W ostatnim czasie choroby przenoszone przez kleszcze są poważnym zagrożeniem dla ludzi. Na uwagę zasługuje fakt, że babeszjoza często współistnieje z innymi chorobami odkleszczowymi, głównie boreliozą, co utrudnia jej prawidłową diagnostykę i leczenie. Warto nadmienić, że mimo istniejących narzędzi laboratoryjnych, wiele przypadków babeszjozy nie zostało zdiagnozowanych ani nieodnotowanych, co stwarza poważne problemy statystyczne, uniemożliwiające monitorowanie kierunku i nasilenia zakażeń.
Źródła:
- Brochocka, A., Kasprzak, J., Barczak, T., Bennewicz, J., Błażejewicz-Zawadzińska, M., & Klimberg, A. (2018). Zagrożenia związane z pasożytniczym oddziaływaniem kleszczy jako wektora patogenów. Hygeia, 53(2), 132-139,
- Gajda, P., Rustecka, A., & Kalicki, B. (2015). Babeszjoza człowieka–mało znana choroba odkleszczowa. Pediatria i Medycyna Rodzinna, 1(11), 75-82,
- Kmieciak, W., Ciszewski, M., & Szewczyk, E. M. (2016). Choroby odkleszczowe w Polsce–występowanie i trudności diagnostyczne. Medycyna Pracy, 67(1), 73-87,
- Siński, E. (2017). Pasożytnicze pierwotniaki krwi potencjalnym zagrożeniem bezpieczeństwa krwiodawstwa w świetle doniesień prezentowanych na konferencji „Aktualne problemy dotyczące czynników zakaźnych przenoszonych przez krew”(10 marca 2017 r., Warszawa). Journal of Transfusion Medicine, 10(2), 67-72,
- Szymczak, J., Syta, A., Tołkacz, K., Bednarska, M., & Doligalska, M. J. (2017). Babeszjoza – nowe wyzwanie w transfuzjologii? Journal of Transfusion Medicine, 10(3), 90-98.