Kiedy dziecko raczkuje?
Raczkowanie stanowi jeden z wielu etapów pojawiających się w pierwszym roku życia dziecka. Jest ono wynikiem wcześniejszych aktywności ruchowych malucha, takich jak pełzanie czy turlanie, które są próbami przemieszczania się. Kiedy dziecko zaczyna raczkować? Jak je wspierać w tej aktywności?
Czy raczkowanie i czworakowanie oznacza to samo?
Na wstępie warto wyjaśnić różnicę między terminem raczkowania i czworakowania. Jedno i drugie oznacza tę samą czynność. Na czym zatem polega różnica? Czworakami określa się ustawienie ciała dziecka, w którym opiera się ono na rączkach i kolanach, a więc ma cztery punkty podparcia (czworaki). Zazwyczaj dla specjalisty, np. fizjoterapeuty, dziecko będzie czworakować. Dla rodzica natomiast będzie raczkować.
Tak naprawdę raczkowanie jest krótkim etapem, w którym maluch odpycha się rączkami i cofa, ponieważ nie potrafi jeszcze poruszać się do przodu. Mimo tej różnicy znaczeniowej większość z nas słysząc o raczkowaniu, wie, że maluch po prostu porusza się na czworakach.
Co trzeba wiedzieć o raczkowaniu?
Raczkowanie pojawia się zazwyczaj między 8. a 9. miesiącem życia niemowlęcia, aczkolwiek przedział czasowy, w którym może ono wystąpić, jest dość szeroki (między 6. a 12. miesiącem życia). Czworakowanie ma bardzo duże znaczenie nie tylko dla prawidłowego rozwoju ruchowego dziecka, ale i umysłowego, ponieważ jest czynnością naprzemienną. Zanim raczkowanie się pojawi, rodzic zauważy sygnały świadczące o zbliżającym się raczkowaniu w postaci pełzania w przód i w tył, czołgania, prób opierania się na rączkach i kolanach. Raczkujące dziecko może to robić na różne sposoby, spośród których każdy jest dobry. Maluch może się poruszać, stawiając naprzemiennie rączkę i przeciwną nóżkę, może sunąć na pupie lub przesuwać się po podłodze. Uważa się, że wczesne pojawienie się raczkowania nie stanowi problemu dla rozwoju dziecka, a wręcz jest oznaką prawidłowego rozwoju, dobrego napięcia mięśniowego i rozwoju psychoruchowego.
Jakie korzyści czerpie dziecko z raczkowania?
Raczkowanie bezwzględnie sprzyja dalszemu rozwojowi dziecka. Korzyści dla dziecka wynikające z raczkowania:
- Przede wszystkim może samodzielnie się przemieszczać, co jest pierwszym krokiem w stronę samodzielności.
- Ćwiczy koordynację ruchową, równowagę, szacowanie odległości od mebli czy przedmiotów, koordynację oko-ręka.
- Ćwiczy wiele mięśni ciała, w tym brzucha, obręczy barkowej.
- Stymulacja polisensoryczna (wielozmysłowa).
- Tworzą się nowe połączenia w mózgu (podczas wykonywania naprzemiennych ruchów).
- Nauka przenoszenia własnego ciężaru, a także kontrola środka ciężkości.
- Ćwiczenia pracy oczu i uszu – podczas raczkowania pracują oba te narządy i zmysły.
- Pojawienie się raczkowania (a wcześniej pełzania) ma istotny wpływ na kręgosłup i jego kondycję, przygotowuje całe ciało wraz ze szkieletem do swobodnego poruszania się. Ponadto wpływa na równomierny rozwój mięśni po obu stronach ciała.
Jak można wesprzeć naukę raczkowania?
Każdy maluch zaczyna raczkowanie wówczas, gdy jest na to gotowe. Można jednak wspierać dziecko i jego ogólny rozwój (zwłaszcza motoryczny), co może przyczynić się do wcześniejszego pojawienia się tej czynności. Co można robić?
- Układaj dziecko na podłodze, ponieważ to po niej będzie się ono niedługo przemieszczać.
- Kładź dziecko często na brzuchu – taka pozycja jest dla malucha nie lada wyzwaniem, ponieważ musi kontrolować mięśnie szyi, unoszenie i trzymanie główki.
- Turlaj dziecko – turlanie sprzyja dalszemu rozwojowi motorycznemu, zwłaszcza w momencie, gdy maluszek już potrafi się już przewrócić z pleców na brzuch.
- Układaj zabawki w pewnej odległości od dziecka. Jeśli Twoja pociecha już pełza, chęć zdobycia zabawki wymusi poruszanie się (pełzanie jest wstępem do raczkowania).
- Wprowadź wspinanie się – usiądź wygodnie na podłodze z rozłożonymi nogami i pozwól maluchowi się po sobie wspinać. Ta czynność wpływa na podnoszenie miednicy dziecka i pracę kolan.
A gdy dziecko nie raczkuje…
Uważa się, że raczkowanie jest niezbędnym etapem do dalszego prawidłowego rozwoju dziecka, jednak przecież zdarzają się sytuacje, w których dziecko pomija etap raczkowania, przechodząc z siadu do pozycji stojącej. Dlaczego tak się dzieje i jakie ma to znaczenia dla dziecka? Brak raczkowania może być wynikiem niedostatecznego poziomu napięcia mięśniowego obręczy barkowej, może też mieć związek z trudną do opanowania naprzemiennością rąk i nóg. Wina może również leżeć w działaniach rodziców, którzy zbyt wcześnie zaczęli sadzać dziecko czy prowadzić za rękę. Raczkowanie lub czworakowanie jest naprawdę skomplikowaną umiejętnością, dlatego warto poczekać i dać dziecku czas na opanowanie tej czynności. Niektórzy specjaliści uważają, że brak raczkowania może mieć swoje konsekwencje w przyszłości w postaci trudności w nauce, czytaniu czy pisaniu. Warto jednak pamiętać, że raczkowanie nie jest jedyną czynnością naprzemienną, którą musi opanować dziecko. Żeby móc raczkować, musi ono przyswoić:
- kontrolę ułożenia głowy i tułowia,
- stabilizację tułowia, symetrię i umiejętność podpierania się na przedramionach,
- umiejętność podnoszenia własnego ciała podczas leżenia na brzuchu,
- obracanie się,
- kręcenie się wokół własnej osi,
- podpieranie się,
- przesuwanie się,
- unoszenie miednicy do góry i uginanie nóg w kolanie.
Pojawienie się raczkowania cieszy zarówno malucha, jak i jego rodziców. Pamiętajmy, że raczkowanie jest trudną czynnością, dlatego nie powinno się jej przyspieszać. Jeśli jednak coś Cię niepokoi, warto skonsultować się z fizjoterapeutą.
Źródła:
- G. Banaszek, Rozwój niemowląt i jego zaburzenia, a rehabilitacja metodą Vojty, Alfa–Medica Press, 2004.
- W. Kuliński, K. Zeman, Fizjoterapia w pediatrii, Wydawnictwo Lekarskie PZWL.
- T. B. Brazelton, J. D. Sparrow, Rozwój dziecka, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, 2013.