Metoda OMO – na czym polega? Dla kogo jest wskazana?

Szampon jako podstawa pielęgnacji włosów

Podstawową funkcją szamponu jest oczyszczanie owłosionej skóry głowy. Dzięki zastosowaniu środków myjących pozbywamy się sebum, potu, powierzchniowych, złuszczonych warstw naskórka i pozostałości po stosowanych produktach do stylizacji. Za działanie odtłuszczające i myjące szamponu odpowiada tworzenie się kulistych micel. Oddziałują one z brudem, a także depozytem olejowym znajdującym się na łodydze włosa.  

Detergenty niejako przyczepiają się do brudu czy oleju częścią hydrofobową, a część hydrofilowa miceli ustawiona jest w kierunku wody, co pozwala na powstanie emulsji.  

Taką emulsję łatwo wypłukać z powierzchni włosa. Proces ten dodatkowo wspomagają pęcherzyki powietrza zawarte w miceli. 

Wyróżniamy kilka grup surfaktantów (substancji pianotwórczych): 

• anionowe – to najmocniej oczyszczające i odtłuszczające środki; znajdziemy wśród nich mydła, SLS, SLES, ALS; 
• kationowe – są łagodniejsze niż anionowe, ale także mogą wywoływać podrażnienia; zapobiegają elektryzowaniu się włosów, ułatwiają rozczesywanie; są łatwo dostępne i stosunkowo tanie, dlatego cieszą się dużą popularnością; 
• niejonowe – nieco łagodniejsze substancje myjące; czasami są dodawane w celu łagodzenia działania surfaktantów anionowych; do tej grupy zalicza sięglukozydy (laurylowy, kokosowy) czy polisorbaty; 
• amfoteryczne – najłagodniejsze środki myjące; zwykle są stosowane w preparatach dla dzieci lub do skóry atopowej; w tych formułach najczęściej można spotkać betainę kokamidopropylową [1]. 

Aby zrozumieć, jaki jest cel stosowania różnych praktyk pielęgnacyjnych, należy przyjrzeć się podstawowym informacjom, ponieważ każda z nich ma swoje uzasadnienie.

Szacuje się, że prawidłowe pH skóry głowy oscyluje w granicach 4,5-5,5, a pH łodygi włosa jest jeszcze bardziej kwasowe i wynosi 3,7.  

Bardziej zasadowe pH szamponu może zwiększyć ujemny ładunek elektryczny na powierzchni włosa i spowodować jeszcze większe tarcie między łodygami. Prowadzi to do mechanicznego uszkodzenia, które może być trwałe i nieodwracalne. 

W badaniu z 2014 roku przeanalizowano 123 szampony występujące na światowym rynku. Okazało się, że większość z nich ma wyższe pH niż pH skóry głowy, a co za tym idzie, są alkaliczne w stosunku do łodygi.

Według aktualnej wiedzy stosowanie szamponu o wyższym pH niż 5,5 może zwiększać tarcie i powodować puszenie się, łamanie włosów i nasilenie plątania się włosów.  

Dla zdrowych, mocnych włosów takie działanie szamponu nie będzie szkodliwe ani wyraźnie zauważalne, jednak u pewnej grupy osób włosy wymagają dodatkowego zabezpieczania w trakcie mycia [2]. Z pomocą przychodzi metoda OMO. 

Metoda OMO – czym jest i u kogo sprawdzi się najlepiej?

Jest kilka metod mycia skóry głowy. Jedną z nich jest metoda OMO.  

W tym skrócie skrywa się całe postępowanie podczas mycia: odżywka – mycie – odżywka.

Nałożenie odżywki przed myciem ma uchronić łodygę przed zasadowym działaniem szamponu. Stosowanie metody OMO zaleca się w przypadku włosów o średniej lub wysokiej porowatości. Ma ona szczególne znaczenie przy włosach, które są mocno zniszczone, łamliwe i puszące się, ale też naturalnie kręcone czy falowane z tendencją do większej suchości łodygi. Takie włosy są szczególnie podatne na uszkodzenia. Technika ta sprawdzi się również w przypadku włosów rozjaśnianych.  

Metody OMO nie poleca się natomiast do pielęgnacji włosów niskoporowatych i cienkich, ponieważ może dojść do ich nadmiernego obciążenia. 

Na czym polega metoda OMO?

W metodzie OMO najczęściej stosuje się schemat, gdzie: 

• O – w pierwszym etapie stosuje się produkty, które mają zadbać o powierzchowne nawilżenie lub odbudowę mikrouszkodzeń. W tej roli najlepiej sprawdzą się humektanty i proteiny. W odżywkach humektantowych znajdziemy substancje nawilżające, takie jak gliceryna, aloes, pantenol, miód, obecne np. w produktach Anwen Nawilżający Bez, odżywka do włosów o różnej porowatości, Resibo Waterlight, nawilżająca odżywka do włosów oraz Yope Hydrate, odżywka do włosów z humektantami. Jeśli mamy do czynienia z mikrouszkodzeniami spowodowanymi np. codziennym tarciem czy promieniowaniem UV, najlepiej zastosować odżywkę proteinową zawierającą aminokwasy, hydrolizowane kiełki pszenicy, kolagen czy elastynę. Składniki te znajdziemy m.in. w następujących produktach: Anwen Proteinowa Zielona Herbata, wegańska odżywka do włosów o średniej porowatości, Yope Boost My Hair, odżywka do włosów z proteinami czy Resibo Hair Recharger, regenerująca odżywka do włosów. Odżywkę nałożoną na suche lub mokre włosy należy pozostawić na około 5 minut; 
• M – kolejnym krokiem jest mycie, czyli użycie łagodnego szamponu i oczyszczenie skóry głowy. Nie należy spłukiwać wcześniej nałożonej odżywki – piana, która powstanie podczas mycia, spłucze także ją. Można wybrać np. Resibo Easy Breezy Wash, codzienny szampon oczyszczający, Anwen Brzoskwinia i Kolendra, delikatny szampon do suchej i wrażliwej skóry głowy czy Yope Wood Drzewo Gwajakowe, Kadzidłowiec i Żywica, naturalny szampon do włosów, wzmacniający; 
• O – ostatnim krokiem jest nałożenie drugiej odżywki (okluzyjnej). W tej roli najlepiej sprawdzi się odżywka emolientowa, która wygładzi włosy i zabezpieczy je przed czynnikami zewnętrznymi. W odżywce emolientowej najczęściej znajdziemy oleje, lanolinę i silikony, których możemy szukać np. w produktach Anwen Emolientowy Irys, odżywka do włosów o średniej porowatości, Yope Balance My Hair, odżywka do włosów z emolientami lub Resibo Shine Club, wygładzająca odżywka do włosów. Drugą odżywkę należy spłukać po około 2-3 minutach. 

W skrócie – metoda OMO chroni końcówki włosów podczas mycia skóry głowy

Uszkodzenia łodygi włosa, czyli części wystającej poza skórę głowy, są obecnie bardzo powszechne ze względu na liczne zabiegi fryzjerskie (farbowanie, rozjaśnianie), a także domowe „traktowanie” ich prostownicą czy lokówką przy użyciu bardzo wysokich temperatur – co uszkadza wiązania wewnątrz włosa. Takie włosy stają się z czasem bardzo kruche i łamliwe, co sprawia, że nawet zwykłe, standardowe mycie włosów może je… uszkadzać.

Ze względu na to, że szampon przez funkcję mycia rozchyla zewnętrzną część włosa, czynność ta powtarzana przynajmniej kilka razy w tygodniu bez dodatkowego zabezpieczenia może im bardzo zaszkodzić. Często nie wystarcza samo stosowanie odżywki po myciu, ale także należy użyć jej przed myciem, by powstająca podczas mycia piana miała mniej szkodliwe działanie na włos.

Kiedy jeszcze sprawdzi się metoda OMO?

Dociążanie fryzury

Metoda OMO świetnie sprawdzi się także, gdy włosy nadmiernie się puszą lub elektryzują. Dodatkowa porcja emolientów zastosowanych przed myciem idealnie dociąży fryzurę. 

Emulgowanie oleju

W przypadku olejowania włosów, by uniknąć strączkowania (nieestetycznego zlepienia włosów), warto zemulgować olej. W tym celu na włosy poddane olejowaniu nakłada się odżywkę – to ułatwia jego zmycie. Następnie można przejść od razu do mycia szamponem lub spłukać uprzednio zemulgowany olej ciepłą wodą. 

Wydobywanie naturalnego skrętu

W przypadku włosów kręconych i falowanych metodę OMO warto wzbogacić o odpowiednią stylizację. Przydatne wówczas okażą się odżywki bez spłukiwania oraz stylizatory, takie jak: żele, pianki, kremy stylizujące. Pozwalają one zatrzymać nawilżenie we włosie i odizolować go od wilgotnego powietrza, powodującego puszenie.

OMO to ulubiona metoda osób, które stawiają pierwsze kroki w świadomej pielęgnacji. Pozwala zadbać o łamliwe, kruszące się włosy, które przez długi czas były stopniowo niszczone. Z czasem, wraz ze wzrostem wiedzy i doświadczenia w pielęgnacji włosów, można skorzystać z innych, bardziej zaawansowanych rozwiązań w drodze do pięknych i zdrowych włosów. 

Data aktualizacji: 26.08.2022 r.

Przeczytaj również:
Peeling do skóry głowy – dlaczego jest tak ważny?