Jakie są najczęstsze powikłania po COVID-19?
Zakażenie wirusem SARS-CoV-2 i przechorowanie często nie jest końcem problemów zdrowotnych. Wiele osób po wyzdrowieniu zmaga się z powikłaniami po COVID-19. Wirus potrafi uszkodzić różne tkanki i narządy w organizmie, co przekłada się na pogorszenie stanu zdrowia. Powikłania mogą pojawić się po około 4 tygodniach od choroby, ale mogą wystąpić także później. Do najczęstszych powikłań zaliczamy tak zwany long-COVID oraz PIMS (zespół pocovidowy) u dzieci.
Long COVID – co to jest?
Według definicji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) long COVID występuje u osób, u których potwierdzono zakażenie lub podejrzewa się zakażenie wirusem SARS-CoV-2, po 3 miesiącach od zachorowania, a objawy utrzymują się przez 2 miesiące lub dłużej.
Long COVID jest nazywany także zespołem pocovidowym. Może on pojawić się zarówno u osób, które przeszły chorobę ciężko, jak i u tych z łagodnym lub nawet bezobjawowym przebiegiem choroby.
Do objawów long COVID należą:
- zmęczenie, które utrudnia codzienne funkcjonowanie,
- złe samopoczucie po wysiłku fizycznym,
- gorączka,
- trudności w oddychaniu, krótki oddech,
- utrzymujący się kaszel,
- „mgła mózgowa” – trudność w skupieniu uwagi,
- problemy ze snem,
- częste bóle i zawroty głowy,
- bóle brzucha i biegunki,
- bóle mięśni i stawów,
- zmiany w cyklu menstruacyjnym.
Pomimo pojawienia się tych objawów badania krwi czy badania obrazowe często nie odbiegają od normy. Dlatego tak ciężka jest diagnostyka, zwłaszcza u osób, które nie mają potwierdzonej choroby COVID-19.
Na zespół pocovidowy najbardziej narażone są osoby, które:
- wymagały hospitalizacji lub intensywnej terapii,
- przed zachorowaniem na COVID-19 cierpiały na choroby współistniejące,
- nie zaszczepiły się.
Long COVID może przybierać różną postać, dlatego potrzebne jest indywidualne podejście do każdego pacjenta. Leczenie polega głównie na łagodzeniu objawów, stosowaniu zdrowej diety, wysypianiu się. Wspomagająco możesz stosować suplementy diety z witaminami z grupy B i monofosforanem urydyny, które wspomagają pracę układu nerwowego.
Przy problemach ze snem sięgnij po zioła ułatwiające zasypianie, np. melisę czy kozłek lekarski. W walce z nadmiernym zmęczeniem może pomóc suplementacja ashwagandhą czy różeńcem górskim. Ważne jest wsparcie psychologiczne. Możesz poszukać takiej pomocy u specjalisty lub np. w grupach wsparcia.
PIMS-TS – co to jest?
PIMS-TS to wieloukładowy zespół zapalny u dzieci związany z COVID-19. Termin ten pojawił się w medycynie kilka miesięcy po rozpoczęciu pandemii koronawirusa. PIMS spowodowany jest reakcją układu odpornościowego. Pojawia się 2-4 tygodnie po przechorowaniu COVID-19, nawet u dzieci, które przeszły chorobę bezobjawowo.
Do objawów PIMS-TS należą:
- bóle brzucha, czasem silne,
- biegunka,
- wymioty,
- wysypka czasami zlewająca się w plamy, pierścienie,
- zapalenie spojówek,
- czerwone, popękane usta,
- zmiany na języku (truskawkowy język),
- obrzęk dłoni i stóp,
- powiększenie węzłów chłonnych,
- bóle głowy, karku, gardła,
- osłabienie.
Objawy choroby mogą dotyczyć także różnych narządów i układów:
- układ pokarmowy – silny ból brzucha, biegunka;
- układ oddechowy – kaszel, duszność, ból w klatce piersiowej;
- układ krążenia – zbyt niskie lub zbyt wysokie ciśnienie krwi, omdlenia, krwawienia;
- układ moczowy – zmniejszona ilość oddawanego moczu;
- układ nerwowy – apatia, senność, brak apetytu, nietypowe zachowanie.
Leczenie PIMS-TS powinno odbywać się w szpitalu. Wykorzystywane są leki immunologiczne, biologiczne, glikokortykosteroidy.
W przypadku niektórych osób choroba Covid-19 może mieć ciężki przebieg, który jest powikłany innymi ciężkimi stanami. Wiele z powikłań po COVID-19 jest spowodowanych burzą cytokinową, czyli nadmierną odpowiedzią układu odpornościowego. Wydzielane cytokiny mogą uszkadzać różne narządy, w tym płuca, serce, wątrobę czy nerki.
Do najczęstszych powikłań po COVID-19 zaliczamy:
- ostrą niewydolność oddechową – płuca nie są w stanie efektywnie prowadzić wymiany gazowej; tlen nie dociera do tkanek, a wydzielany dwutlenek węgla nie jest usuwany z organizmu;
- zapalenie płuc – stan zapalny często obejmuje oba płuca; utrudnia oddychanie, powoduje duszność, a nawet krwioplucie; w płucach pojawia się płyn, ropa, obumarłe komórki, które utrudniają wymianę gazową;
- zespół ostrej niewydolności oddechowej (ARDS) – w płucach gromadzi się płyn, który zaczyna wyciekać; utrudnione staje się dostarczanie tlenu do krwi; pacjenci często wymagają leczenia respiratorem;
- ostre uszkodzenie wątroby – bez stwierdzenia marskości wątroby; w jego trakcie rozwijają się groźne dla życia stany, np. kwasica, hipoglikemia;
- ostre uszkodzenie nerek – nagłe upośledzenie funkcjonowania nerek, które przestają produkować mocz; przebiega ze znacznym wzrostem kreatyniny w osoczu;
- infekcja wtórna – podczas infekcji wirusem SARS-CoV-2 może dojść do zakażenia innymi wirusami lub nadkażenia bakteryjnego; głównie są to gronkowce i paciorkowce, które zwiększają ryzyko śmierci;
- wstrząs septyczny – gwałtowny spadek ciśnienia krwi, która nie jest dostarczana do narządów; może prowadzić do niewydolności wielonarządowej.
Wypadanie włosów po COVID-19
Jednym z częstszych powikłań po COVID-19 jest nadmierne wypadanie włosów. Objaw ten zazwyczaj pojawia się po 2-3 miesiącach od przechorowania. Wypadanie włosów po COVID-19 jest łysieniem telogenowym. Oznacza to, że faza życia włosa skraca się. Jest to spowodowane wysoką temperaturą ciała (gorączką), stresem i spadkiem odporności.
Nasilone wypadanie włosów może utrzymywać się przez kilka miesięcy. Aby zahamować wypadanie lub je ograniczyć, warto stosować suplementację składników odżywczych, które mogą nie być dostarczane z dietą. Ważna jest także odpowiednia pielęgnacja włosów, stosowanie wcierek i odżywek. Pomocne są także zabiegi trychologiczne, np. mezoterapia igłowa skóry głowy.
Przeczytaj również:
COVID-19. Poznaj najważniejsze informacje
- Desai A. i in., Long-term complications of COVID-19, Am J Physiol Cell Physiol., 2022.
- https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/long-term-effects/index.html
- https://www.nhs.uk/conditions/covid-19/long-term-effects-of-covid-19-long-covid/
- https://www.webmd.com/covid/coronavirus-complications
- Lech-Badłak K., PIMS-TS – co o nim wiemy, Nowa Pediatria, 2020.
U mnie właściwie zaraz po wyjściu z infekcji pojawiło się reaktywne zapalenie stawów. Uderzyło z taką siłą, że trafiłem do szpitala. Ból i opuchlizny pojawiły się w kilka godzin. Ból mięśni i ścięgien w kończynach był tak mocny, że miałem problem wyjść z karetki. Opuchlizny na rękach. Gorączka i podwyższone CRP. Straszne świństwo ten wirus.
Co Ci pomoglo?
Beata
Proszę napisać jak się Pan teraz czuje i czy pomogły leki .jeżeli tak to jakie? Ja mam ten sam problem i brak mi już sił.
Witam podłączam się pod pytanie co pomogło?Przeszłam dziada w kwietniu 2,5 tygodnia walki z gorączką potworny ból mięśni z trudem mogłam przejść do toalety jest październik a ja nadal walczę z bólem mięśni i stawów do tego wiecznie wychodzi mi na nogach swedzaca wysypka.Badania niby dobre a stan samopoczucia okropny i fizycznie i psychicznie nie mogę dojść do siebie.Czlowiek juz sam niewie gdzie szukać pomocy.Zycze wszystkim dużo zdrówka i obyśmy jak najszybciej doszli do zdrówka nim nas dopadł ten Dziad.
Zachorowałam w marcu, tydzień leżałam bez życia z 40 stopniami gorączki w domu sama . W drugim pokoju izolował się ode mnie 14 latek. Po tygodniu zrobiono mi test oczywiście wynik pozytywny. Przechorowałam kolejny tydzień ciężko bez jakiejkolwiek mocy żeby wstać. Miałam prawie wszystkie objawy które mnie wykończyły prawie. Do szpitala bałam się pójść. Nadal walczę z powikłaniami po dzień dzisiejszy. Już maj…Oczywiście mam prawie wszystkie o których czytam..nie życzę nikomu ,nawet wrogowi zachorowania na tę zarazę.
Mam nadzieję że kiedyś będę jeszcze na tyle sprawna jak przed zachorowaniem i tego życzę wszystkim którzy przez to przeszli.
Ja też nie chciałam iść do szpitala. Miałam obniżoną saturację, objawów mnóstwo niecały miesiąc po chorobie. Problemy z oddychaniem, bezsenność. To straszna choroba. Życze zdrowia.
Dołączam się, zachorowałam na covida 9 marca, a z powikłaniami walczę po dziś dzień… Cały czas mogłabym spać i mam zawroty głowy z zaburzeniami równowagi. Do tego choroba reaktywowała refluks przełyku 🙁 Po chorobie byłam wypłukana z wszelkich elektrolitów, co też wiązało się z niezbyt przyjemnymi objawami. Również nie życzę przechodzić tego nikomu. Zdrówka dla wszystkich 🙁
mi sie tez straszny refluks zrobil od koronawirusa i ogromne problemy trawienne nic jesc nie moglam i nie jest lepiej 6 tyg po koronawirusie
Ja po Covidzi jeżdżę na wozku miałem prawie wszystkie objawy wymienione w artykule mam 51 i co miesiąc to gorzej lekarze w Głogowie nie chcą zrobić mi operacji na endoprotez bioder pół roku poruszam się na wózku
Jak teraz się czujesz w 2024
Należy zwrócić szczególną uwagę, że etap choroby to jedno.
Następnie pacjent może borykać się z jej skutkami przez wiele miesięcy. W powrocie do zdrowia warto uwzględnić rehabilitację.
Ja jestem dwa miesiące po tlenoterapii w szpitalu i ciężkich w sumie wszystkich objawach. Powikłania dalej są – osłabienie, zmiany na płucach, bóle głowy, uczucie ciężkości w klatce i plecach, zmęczenie, zaniki pamięci.
Jaką rehabilitację? Po zrobieniu badań pocovidowych i zgłoszeniu się do lekarza z utrzymującymi się od choroby objawami typu: duszności, brak sił, szybkie męczenie się, poczucie ucisku w klatce piersiowej usłyszałam: rehabilitacja tylko dla hospitalizowanych! “Człowieku – lecz się sam, bo lekarz ci nie pomoże”
Witam, choruję na depresję dwubiegunową. Po przebytej chorobie COVID-19 mój stan się pogorszył. Głowa ciężko pracuje, mam drgawki… Mimo że nie przechodziłam ciężko tej choroby. Może mi ktoś pomóc? Brakuje mi sił. Dwa lata depresja i nie widać końca. Męczę się, wyleguję się w łóżku, a wcześniej tego nie robiłam. Proszę o jakieś rady. Pozdrawiam.
Dzień dobry.
W tym przypadku należy skontaktować się z lekarzem prowadzącym. Być może konieczna okaże się zmiana dotychczasowego leczenia. Jednak taką decyzję może podjąć jedynie Pani lekarz.
Witam ja tesz choruje na depresje od 2 lat. Przeszłam w marcu covid. Cały czas miewam lęki nadmierną potliwość jak by mi ktoś polewał kubłem wody na głowe zmęczenie i drgawki neurologiczne. Teź mam dość juź tego wszystkiego. Pozdrawiam zyczę zdrowia
Byłem w szpitalu 21 dni.
Po leczeniu szeregu komplikacji z układem trawiennym. Wszystko opanowałem, teraz pod kontrolą pulmonologa. A tu niespodzianka… Początkowe objawy cukrzycy. Co dalej?
Kto to wie?
Ja też po covid mam wysoki cukier i ból w łydkach
Tylko skierowanie, a po pół roku kontakt z lekarzem. Wszystko pięknie, ale w mediach
Ja miałem wynik pozytywny 8 marca przez pierwsze 4 dni temperatura rozwolnienia potem jakby wszystko się zatrzymało. Po 10dniu zaczęły się duszności oczywiście saturacja 99% po następnych dwóch tygodniach puls 100 czasami 120 bule w klatce piersiowej. 4miesiac po covid zostały duszności lekarz rodziny twierdzi że sobie to wymyślam z całym szacunkiem życzę mu żeby odczuwał brak powietrza przez 4 mies
Mnie bardzo bolą stawy. Chorowałam lekko w listopadzie, stawy bolą coraz bardziej każdego dnia, od maja kuleję. Wyniki ok, nikt nie wie, co to jest 🙁
Mam na imię Paulina, na Covid chorowałam w lutym. Było ciężko, mąż się mną opiekował, on przeszedł słabiej, dwójka dzieci bez objawów, testów nikt im nie robił. Mężowi z resztą też, bo przecież ja chora 😉 po chorobie zapytałam lekarke o badania kontrolne, powiedziała mi, że takich nie ma. Czułam się dobrze więc nie nalegałam. Teraz, jest już lipiec, czuję się ciągle zmęczona, wypadały mi włosy, mam takie luki w pamięci i duże problemy z koncentracja, jak dochodzi stres to w ogóle nie mogę sobie poradzić ze sobą… Czy ktoś mógłby mi poradzić co powinnam zrobić? Lekarka nie chciała nawet badań krwi zrobić, jak miałam zajady przez miesiąc i nic nie pomagało…
mam to samo i jeszcze bezsennosc ,biore silne leki nasenne…bardzo zeszczuplalam …lekarze rozkladaja rece kaza sie leczyc na depresje i nerwice
Dzień dobry.
Opisane przez Panią objawy – wypadanie włosów, tzw. mgła covidowa, przewlekłe zmęczenie to powikłania przebytego zakażenia koronawirusem. Niestety nie ma na nie antidotum. Objawy z czasem same ustąpią. Powinna się Pani wysypiać, w miarę możliwości unikać stresu, zadbać o właściwą dietę i dostosowany do możliwości wysiłek fizyczny. W diecie warto zwiększyć podaż witamin (sezonowe owoce i warzywa, suplementy) i kwasów omega-3 (tłuste ryby, olej lniany, orzechy, suplementy). W przypadku osłabionego organizmu stosowanie probiotyków, poprzez uszczelnienie jelit, pomoże uniknąć kolejnych infekcji. Włosy wymagają delikatnej pielęgnacji. Należy unikać stosowania suszarki i kosmetyków do stylizacji. Szampon powinien mieć właściwości hamujące wypadanie i stymulujące wzrost nowych włosów. Proszę jeszcze raz uargumentować lekarzowi potrzebę i zasadność wykonania badań diagnostycznych lub wykonać je na własny koszt. Więcej na ten temat może dowiedzieć się Pani w artykule https://gemini.pl/poradnik/zdrowie/jakie-badania-laboratoryjne-warto-wykonac-po-przebytej-infekcji-wirusem-sars-cov-2/.
witam pierwszy raz covida mialem w grudniu 2020 stracilem wech i smak pozniej zaczelao mi piszczec w uszach drugi raz zarazilem sie w marcu tym razem zaczelo mi sie krecic w glowie bolec itd po miesiacu zaczelem chudnac w 3 tygodnie stracilem 10 kg przy wadze 80kg 188cm wzrostu wyladowalem w szpitalu gdzie wykonano mi gastroskopie kolonoskopie rezonans glowy szereg badan z krwi do dzisiaj jestem bez sil ledwo wstaje z lozka bez apetytu nie odczuwam wogole laknienia czuje sie kiepsko wlosy wypadaja bola stawy brak snu bole glowy oczu o powrocie do pracy nie mam mowy lekarze wogole nie pomagają wszystkie badania wykonuje na wlasna rekę podkresle ze jestem osoba nie palaca nie pijaca prowadzaca zdrowy tryb zycia
Ja się męczę od kwietnia, kiedy właśnie przeszłam covid, czułam się bardzo źle. W trzecim dniu czułam jakbym była sparaliżowana od bioder w dół. Ciągle zmeczenie i wielka słabość w rękach i nogach która pozostała do teraz. To uczucie jest okropne, najgorsze że żaden lekarz nie postawił mi diagnozy co to jest. Wszystkie badania dobre. Badanie krwi morfologia d dimmer, rezonans głowy, USG jamy brzusznej, płuca serce ok. Co to może być że cały czas jest mi wewnątrz słabo i nie mogę normalnie funkcjonować .
Mam tak samo do tego wyłączył mi się apetyt nie odczuwam głodu ani sytości nie wiem kiedy jeść czy pić ale osłabienie jest najgorsze szoook
Ale co Pan ma tak samo? I kiedy Pan przechorowal Covid 19?
Osłabienie organizmu potworne. Ja tak miałam po cesarce .na to nie ma leku musi samo przejść te uczucie słabych rąk jak organizm się zregeneruje a to zależy kiedy mi się regenerował bardzo długo.
Bzdury jak po szczepionce
Pewnie się nie szczepisz
Dzień dobry wszystkim ! Jestem juz 6 m-cy po ozdrowieniu a nadal odczuwam przykre dolegliwosci. Razem z mężem chorowaliśmy a teraz razem przechodzimy bardzo męczący kaszel , ciagłe osłabienie . Od paru dni boli nas żołądek , nudności i nie jest fajnie. Zdarzają się zawroty głowy no i mamy skąpe odczucia smaku i węchu . Nadal.
A jak się objawia to osłabienie?
Zachorowałam w kwietniu. Duszności, kaszel, wysoka temperatura, niska saturacja. Byłam taka słaba, że nie mogłam dojść do toalety. Skończyło się pobytem w szpitalu. Na szczęście mój organizm zareagował na leki i po dwóch tygodniach wyszłam że szpitala. Osłabienie nie opuszcza mnie do dzisiaj. Po 3 miesiącach od infekcji zaczęły mi garściami wychodzić włosy. Pojawiły się bóle stawów i mięśni. Staram się bardzo dobrze odżyeiać niestety powikłania nie przechodzą. Straszna, podstępna choroba która wyniszcza organizm. Mam nadzieję, że pomału odzyskam siły. Wszystkie życzę zdrowia. Dbajcie o siebie i bliskich.
Elu, mam dokładnie to samo. Gorączka, niska saturacja. Ze szpitala wyszłam po dwóch tygodniach na koniec kwietnia. Włosy wypadają garściami od lipca. Ból mięśni i stawów od miesiaca. Od 16 sierpnia jestem na rehabilitacji pocovidowej sześciotygodniowej. Włosy wyłażą nadal, ból stawów jest nadal. Ale co najważniejsze – oddycham bez problemu, mogę chodzić kilometry bez zadyszki. Nie pocę się w nocy, śpię, mam apetyt. Gdyby nie te bóle miesni, i wypadające włosy /teraz troszkę mniej/ zapomniałabym o covidzie. Te 6 tygodni dało mi bardzo dużo. Trzeba wziąć skierowanie i jechać! Jeśli ktoś byłby zainteresowany – chętnie opowiem więcej
Ja chorowalem od 15 grudnia 2021 roku silny kaszel dusznosci, do dzisiaj mam napady kaszlu, co z tym robic?
Dzień dobry, napady kaszlu po przechorowaniu Covid-19 mogą utrzymywać się nawet do kilku tygodni od przebycia choroby. Jeśli te objawy będą utrzymywały się powyżej 8 tygodni to konieczna będzie konsultacja z lekarzem.
ja w listopadzie miałem w tamtym roku miałem zapalenie górnej szczęki i do dziś odczuwam bezdech ! momentami tylko 35 lat mam ! niech nikt nie gada że to zwykła choroba bo jak żyje to czegoś takiego nie widziałem jeszcze !
Hej ja to samo mam. Covid przeszłal ponad miesiąc temu ale nie mogę wziąść głębokiego oddechu, mam problemy trawienne, kręci mi się w głowie.
Covid
Ja jestem pielęgniarką i też załapałam cov.na oddziale,nie zgłaszałam tego nigdzie, gdyż od 23.10 wzięłam zaległy urlop, no i wyszedł wynik +. W sumie miałam zatkane zatoki i brak węchu, bóle głowy, i lekkie takie pokasływanie. Po 3 tyg. wróciłam do pracy do szpitala i pracuję dalej przy cov. Jestem już miesiąc po chorobie,ale pozostały objawy po cov.suchy kaszel,bóle głowy ,zmęczenie i uczucie ciężkości w kl.piers. co zrobić, żeby trochę złagodzić te dolegliwości, do kogo się udać po pomóc.
Dzień dobry, wg badań około 10-20% osób które przeszły zarażenie wirusem SARS-CoV-2 doświadcza przedłużających się dolegliwości trwających powyżej 3 tygodni. Proszę skonsultować się z lekarzem POZ, który pod badaniu podejmie decyzję o dalszej diagnostyce, która może objąć badania laboratoryjne, obrazowe oraz konsultacje u specjalistów.
Niedawno przeszłam COVID i od dwóch dni mam potworne zawroty głowy. Nie miałam gorączki (tylko lekki kaszel). Moja rodzina też się rozchorowała – znieśli gorzej niż ja. Syn jako jedyny miał objawy typowe dla COVID, ale test mu wyszedł negatywny. Ja mam straszne zawroty głowy, jestem blada jak ściana. Pracuje na produkcji, jest mi bardzo ciężko, bo nie jestem w stanie funkcjonować. Co mam zrobić i co brać na te zawroty głowy… to jest tak uciążliwe.
Dzień dobry, koniecznie powinna się Pani skonsultować z lekarzem pierwszego kontaktu. Bóle głowy mogą być efektem przechorowania COVID-19 i mogą utrzymywać się nawet do kilku tygodni od choroby.
A ktoś z was wylądował w szpitali na covid i miał zapalenie płuc? Jak wyglądała wasza rekonwalescencja
Po szpitalu biorę witamine D, C,cynk , warzywa i owoce. Nie ma tragedii ale jest mgła, zadyszka, po schodach ciężko, w połowie piętra mam ochotę usiąść. Niby w szpitalu bardzo dobrze zareagowała na leki, płuca szybko poprawiły się, ale jesyem 14 dni w domu i wracam jakbh do początku. Teraz rwią mnie łydki.
Byłam chora na cowod 19 w listopadzie bezobjawowo ylam w domu sama zupełnie sama z tym wszystkim . Nikt mnie nie przyjął do szpitala siedział w domu teraz się leczę u lekarza immunologa ale strasznie schudłam i nie wiem co robić.
Dzień dobry, proszę zgłosić swoje obawy lekarzowi prowadzącemu. Znaczna utrata masy działa może mieć związek z przebytym zakażeniem COVID-19 jak i być objawem innej choroby. Lekarz przeprowadzi szczegółowy wywiad i zleci badania w celu poznania przyczyny.
Jestem dzień po izolacji… przebieg choroby był łagodny… dreszcze, lekka temp na poczatku choroby przed testem… Po wyniku pozytywnym pojawił się ostry ból gardła i totalny brak smaku i węchu który trwa do dziś… pojawiły się bóle głowy, senność, dezorientacja… Nie wiem kiedy to się skończy….
Mąż miał stwierdzonego covida testem, ja nie, ale w tym samym czasie straciłam węch i smak na 3 dni. Szczepiłam się Pfhizerem. Dwie pierwsze dawki super bez jakichkolwiek objawów. Po 3 niestety dostałam solnego osłabienia, mrowienia, dretwienia, pieczenie całego ciała, bóle rozpieranie rąk, nóg i szczęki, objawy jakbym miała neuropatie. Dodatkowo choruje też na nerwicę lękowa więc wszystko mi eksplodowało. Szukam pomocy i odpowiedzi. Przy każdej infekcji mój układ odpornościowy reaguje tak że dostaje mrowienia, dretwienia i bóle. Ciężko jest zwalić jednoznacznie to było przyczyną, myślę, że to mogą być powikłania po covidzie które się uaktywniły po 3 dawce szczepionki 🙂 w moim otoczeniu jest mnóstwo osób które się szczepiły i żadna z tych osób nie ma jakichkolwiek powikłań, więc ja po prostu miałam pecha i jestem tą 1 na 100 000 osób której coś dolega. Czy ktoś miał problemy neurologiczne? Czy to kiedyś minie? Po roku? Dwóch?
Niestety nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, ile czasu opisane objawy mogą się utrzymywać. To bardzo indywidualna kwestia, na którą składa się wiele czynników. Rozsądnie będzie skonsultować się z neurologiem, który może zlecić poszerzoną diagnostykę i zaproponować metody łagodzenia uciążliwych objawów.
Ja jestem w trakcie choroby z pozytywnym testem. Czuję się fatalnie… Ból w klatce piersiowej nie jest porównywalny do niczego. Siedzę co noc lub chodzę po mieszkaniu bo nie ma możliwości leżeć. Każda pozycjia jest zła i wywołuje uciski w piersi.
Cześć . Ja zachorowałem na Covid 15.11 (wynik testu). Ale opiszę na początku jak to wyglądało i wygląda do dnia dzisiejszego. 11 listopada wieczorem dostałem gorączki dreszczy ból pleców i głowy. Wynik pozytywny 15.11 – przez 8 dni nie mogłem niczym zbić gorączki 38.5 . Oczywiście kaszel tez się pojawił z czasem. Teraz walczę ze skutkami Covida. Tydzień po skończeniu zrobiłem morfologię i RTG płuc. Morfologia ok m.in. CRP. Ob miałem 11 (lekki stan zapalny). W RTG też za wiele nie wyszło (jedyne info to że powiększona lewa komora serca – w sierpniu jak robiłem RTG też było to na wypisie). Jestem po Holtera EKG 24h. 20 grudnia mam wizytę u kardiologa ( będzie robione EKG i echo serca). 10.12 byłem u pulmonologa ( osłuchał mnie i wykrył jakieś szmery miedzypecherzykowe – przepisał mi tomograf mam go 21.12). Ogólnie bardzo źle się czuje – ucisk w klatce piersiowej, suchy kaszel , uczucie jakby za chwilę miał się zrobić zator w płucach lub sercu. Boli mnie prawa łydka i prawa ręka. Bardzo szybko się męczę ( a ogólnie miałem super kondycję bo 2 miesiące temu grałem jeszcze w piłkę). Mam zaburzenia snu. Oczywiście będę informował jakie wyniki badań i diagnoza z leczeniem. Ps. Zaraziłem też rodziców , ale przeszli to łagodnie (oni zaszczepieni – ja nie).
Po sars mialam problem ze snem, lęk, depresje, problem kardiologiczny, obecnie nasilil sie i doszedl do tego bol miesni i stawow. Depresji, bezsennosci i lęku nie przypisuje stresowi, nie stresowalam sie choroba, w zyciu przeszlam wieksze tragedie i takich stanow nie mialam. Ten virus uszkadza nerwy i prowadzi do zaburzen pracy mozgu. Bylo na ten temat juz wiele badan. Nie mam na nic sily. Powiklania wychodza po czasie od choroby i sa naprawde fatalne, miewam stany podgoraczkowe. Nie nadaje sie do pracy ani fizycznej, ani intelektualnej po tej chorobie.
Ja również przeszłam Covit
Ja osobiście zaproponowalabym olejek CBD .Bardzo skuteczny na różne dolegliwości depresję sen i inne
Biorę od 3 miesięcy i bardzo poprawił się stan mojego zdrowia.objawów depresyjnych i przesyłam całą noc.Polecam
Nam pomogły dopiero ampułki Vichy, po 4 tygodnia codziennego stosowania wieeelotygodniowy problem wypadania ustąpił.. Do tego polecam biotynę. Trzymam kciuki za wszystkie osoby które przeżywają ten koszmar, życzę cierpliwości i siły w oczekiwaniu na efekty 🙂
Przeszedłem covid na początku stycznia, byłem 6 dni w szpitalu. I napiszę szczerze, że w szpitalu czułem się dużo lepiej niż miesiąc po przechorowaniu. Co chwila wychodzą u mnie jakieś powikłania. Zaczęło się od problemów z sercem (artymia, przyspieszone tętno), potem problemy z wątrobą. Ostatnio bóle w nogach i jakby prądy przechodzące przez całe ciało. Zakrzepica na szczęścia wykluczona. Teraz od tygodnia mam problem z zawrotami głowy, osłabieniem. Codziennie uczucie miękkich nóg i rąk, kłopoty z oddychaniem. Uniemożliwia mi to normalne funkcjonowanie. Trafiłem na SOR, tam mnie przebadali. Wyniki krwi dobre, badania serca w porządku, poza ciągle podwyższonym pulsem. Wygląda to na jakiś problem neurologiczny. Lekarz zasugerował nerwicę. I rzeczywiście jestem “nerwicowcem”, ale miałem w życiu dużo sytuacji lękowych i nigdy się nie czułem po nich jak teraz po Covidzie. Naprawdę paskudna choroba.
Mnie pomogła ashwagandha na te lęki i nerwy. Niestety podrażniła mój przewód pokarmowy, więc zaprzestałam brać. Mimo to warto było. Lęki nie wróciły, a po kilku miesiącach brzuch wydobrzał. Nadal jednak miewam sporadyczne totalne zaniki pamięci. Na szczęście zmęczenie przeszło, więc dam radę iść na rehabilitację, a nie siedzieć bezmyślnie przed tv. Teraz wiem, co to znaczy, że trzeba mieć zdrowie żeby chorować.
Mało wiadomości na temat skapomoczu po covidzie
Witam. Syn 10 lat przyszedł covida bez objawów zrobiłam przeciw ciała wyszło że przyszedł . Bóle głowy od stycznia które trwają jak tylko otworzy oczy i tak przez cały dzień jeśli na dworze jest chłodno i wyjedzie na dwór to bol ustąpuje A W domu wraca od nowa od 2 tyg pojawiają się ciemne kółko W oczach i zawroty głowy. Jak długo będą trwać takie dolegliwości ?
Dzień dobry. Czas trwania powikłań pocovidowych jest bardzo różny – od kilku tygodni do kilku czy kilkunastu miesięcy. Ze względu na mnogość objawów oraz ich charakter sugeruję wizytę u neurologa – należy wykluczyć inne przyczyny występujących u syna symptomów.
Przeszłam covida na początku lutego.Ból glowy gardla kaszel dusznosci bol mieśni gorączka 40 stopni wymioty brał sił. Siedziałam w domu miesiąć. Wrociłam do pracy lecz nie miałam siły na nić i utrzymywał się jeszcze kaszel. Od czerwca mam dziwne objawy typy bol glowy zabudzenia lękowe kaszel zabudzenia snu problemy z pamięcią. Czy to mogą być neurologiczne powiklania po coviklania. Juz mam dosc tyvh objawow nie moge normalnie funkcjonowac.?
Dzień dobry. Opisane przez Panią objawy mogą być powikłaniami pocovidowymi. Pacjenci zgłaszają występowanie symptomów wiele miesięcy po przebytym zakażeniu. Ze względu na mnogość objawów i ich różny stopień nasilenia nie opracowano standardowego sposobu postępowania. W wielu miastach funkcjonują poradnie dla ozdrowieńców, w której poza pomocą medyczną można uzyskać także wsparcie psychologiczne.
Ja zachorowałem ciężko w grudniu 2021, trafiłem pod respirator pod którym jakiś czas spałem, w sumie podłączony byłem 8-9 tygodni. Od wyjścia ze szpitala minęło już prawie 1,5 roku a ja dalej nie mam siły (a nie oszczędzam się, robię wszystkie obowiązki domowe i staram się codziennie nabić 10 tysięcy kroków), mam ciągłe problemy z koncentracją przez co boję się nawet wracać do zawodu bo chyba więcej popsuję jak naprawię, miewam zawroty głowy i cholerne zaniki pamięci najczęściej tego co aktualnie próbuję robić przez co zajmuje mi to dużo czasu. Czy ścielę łóżko czy wynoszę śmieci do śmietnika potrafię zgubić oddech, w płucach momentalnie robi mi się uczucie braku powietrza zupełnie jak wtedy gdy przełączali mnie między respiratorami gdy np. robili mi tomograf. Stale mi się poprawiało ale gdzieś od 3 mcy chyba stanęło i nie jestem już w stanie więcej osiągnąć, przez to g… moje życie się zmieniło i zupełnie mi się to nie podoba. Staram się korzystać z życia gdy jest okazja ale to już nie to, drugie piwo przestaje mi smakować. Już nie przetańczę wesela. Minuta i siad w kącie. Podobno to wszystko przez to że ktoś zjadł nietoperza. Od razu przyznaję się ze się nie zaszczepiłem ale tam gdzie ja leżałem zaszczepieni w pełni leżeli obok mnie więc nie wiem czy by mi to pomogło ale zakładam że to możliwe. Na pewno nie pomogłem sobie swoim zachowaniem w czasie pandemii, stosowałem się do zaleceń ale na zewnątrz, w domu gdy zachorowała żona złamałem wszystkie zasady czym sam się ukarałem. Niestety jak każdy głupiec uczę się na własnych błędach. Pozdrawiam.
Ci co sądzą że Covid to zwykła grypa są w błędzie,teraz żałuję że się nie zaszczepiłam.Od 7 miesięcy codziennie umieram,duszności mam okropne mimo dobrej saturacji mecze się nawet jak siedzę czy leżę taki ciężar mam na płucach,do tego doszla tachykardia i nadciśnienie,guzy na tarczycy nie wykluczony rak,nic tylko czekam aż odejdę bo lekarze niewiele pomogą a zwalają wszystko na nerwicę.
Również po covidzie mam zawroty głowy, czasem drżenia mięśni, szumy uszne, osłabienia, niskie ciśnienie, ale za to tachykardię tylko podczas chodzenia. Wcześniej trenowałem 4 razy w tygodniu/jazda na rowerze/basen/piesze wycieczki, a teraz mimo, że jestem ledwo po trzydziestce – czuje się jakbym miał ze sto lat.
jest 2024 rok a ja wciąż mam objawy zarazy od marca 2021r, zawroty głowy, drętwienie kończyn, skoki ciśnienia, stany lękowe…
Zbadaj się na MCAS i zbadaj kortyzol – burza cytokinowa
Mam to samo od dwóch lat po covid/szczepieniu, ciągłe drżenie i pieczenie nóg, depresja. Do tego nagle skoki cukru, a mam 29 lat.
Mimo uplywu czasu po infekcji,objawy nie ustepuja dokladnie takie same mam juz dosc,wyniki oczywiscie dobre
Ato czasem nie jest problem aktywacji komórek tucznych i niskiego kortyzolu? Wszyscy co zrobili porządek z SIBO mają spokój z long covid.
Jest marzec 2024 a ja dalej mam problemy po covidzie z grudnia 2021 i z września 2022.
Wędrujące bóle w klatce piersiowej, bóle nadbrzusza, bezsenność, męczliwość, trudności z regeneracją mięśni, brak koncentracji, nerwica, uczucie ściskania klatce często w lewej piersi, uczucie odblokowania torów oddechowych po dziwnych jazdach organizmu polegających na dziwnym autodozowaniu powietrza do odblokowania różnych części torów oddechowych, ciężko to opisać jakby organizm miał taki atak kiedy leżysz w celu wyregulowania ilosci powietrza dostarczanego do poszczególnych organów, bóle kości klatki piersiowej, bóle gardła, bóle szczęki, bóle łydki, duszności, uczucie ścisku i napierania na klatkę piersiową, zmieniające się bóle klatki piersiowej, czasem jak dotknę palcem lekko klatki to czuję silny ból, innym razem czuję guzki na klatce, które da się rozmasować po dłuższym czasie, potem boli bardziej w splocie klatki piersiowej, potem znowu bolą małe mięsnie, potem znowu nacisk na klatkę. Lekarz uważa, ze mam coś z głową chyba. Ostatnio prawie codziennie boli mnie brzuch, bezsenność, bóle klatki, czasem mam białe stolce. Minęły ponad 2 lata od pierwszrgo covida i 1,5 roku od drugiego i nie potrafię się z tego wykaraskać.
Bart jest poprawa?
Ja mam podobnie jak Bart. 2 lata minęły w styczniu. A mecze się niemiłosiernie. Zaraz biorą mnie poty i robię się blady. Źle śpię w nocy.
W tamtym roku strasznie bolała mnie lewa łopatka. Przeszło po kilku miesiącach.
Ja jestem po codzie nie widzę na oczy byłam bardzo chora przy codzie teraz nie pamiętam ale byłam w szpitalu
Ja choruje nadal po codzie nie widzę na oczy w nocy mie bolą nogi inne Chrobry
Witam wszystkich mam te wszystkie objawy po covid co mam teraz zrobić dostałem dwie dawki faizera i ponich załapałem covid , co mam ztym zrobić dziękuję bardzo pozdrawiam
Od miesiąca mam lęki w środku jakbym się trząsł EKG krew wszystko ok silny ból głowy ucisk w klatce brak sił drżenie całego ciała lekarze ze leki na uspokojenie i nic nie pomogło.Jak wam minęło to świństwo odp do artykułu z 2021