Zioła wspomagające rzucenie palenia
Rzucenie palenia to ogromne wyzwanie. Doskonale wiedzą o tym palacze, którzy mają za sobą nieudane próby zwalczenia nałogu. Najważniejsze w tym procesie jest podjęcie decyzji, a następnie motywacja, determinacja i silna wola. Poza tym w zerwaniu z nałogiem można wesprzeć się kilkoma sposobami, np. metody farmakologiczne, akupunktura, elektrostymulacja czy biorezonans. Zdarza się, że konieczna jest pomoc specjalisty. Warto również zwrócić uwagę na zioła wspomagające walkę z głodem nikotynowym.
Dlaczego rzucenie palenia jest tak trudne?
Warto sobie uświadomić, że zerwanie z nałogiem jest procesem żmudnym i nie zachodzi z dnia na dzień. Objawy odstawienia nikotyny mogą w skuteczny sposób zniechęcać nas i utrudniać tę walkę, szczególnie gdy uzależnienie trwa długo. Oczyszczenie organizmu z toksyn jest długofalowe i często bardzo uciążliwe.
Po odstawieniu papierosów receptory nikotynowe nie są zaspokajane, a występujące skutki uboczne określane są mianem głodu nikotynowego. Pierwsze symptomy występują nawet po kilku minutach od wypalenia papierosa.
Objawy głodu nikotynowego
Najczęściej występujące objawy to:
- silna, nawracająca i często trudna do powstrzymania chęć zapalenia papierosa,
- nerwowość, niepokój i lęk,
- rozdrażnienie,
- smutek i przygnębienie,
- wrażliwość na stres i nieumiejętność reagowania w sytuacjach stresowych,
- bóle głowy,
- problemy z koncentracją,
- problemy ze snem i uczucie zmęczenia,
- zwiększony apetyt,
- zaparcia,
- drżenie i pocenie się rąk oraz całego ciała.
Najtrudniejsze są pierwsze dwa tygodnie po odstawieniu papierosów. Wówczas najłatwiej powrócić do nałogu. Warto mieć na uwadze fakt, że nawet bardzo gwałtowne i negatywne objawy trwają przez kilka dni, a następnie stają się coraz łagodniejsze i powoli ustępują.
Reakcja każdego organizmu na brak nikotyny może się różnić, dlatego należy indywidualnie dopasować metodę wspomagającą rzucanie palenia. Jeśli dana metoda łagodzi dolegliwości związane z niedoborem nikotyny i sprawia, że walka z nałogiem jest łatwiejsza, warto ją stosować.
Zioła wspomagające rzucanie palenia
Należy pamiętać, że zioła nie spowodują, że nałóg zniknie, a organizm zapomni o nikotynie. Stanowią one jednak dobrą metodę na złagodzenie różnego typu dolegliwości.
Podbiał, dziewanna, miodunka – działają wykrztuśnie i łagodzą kaszel, co może znaleźć zastosowanie w dolegliwościach związanych z rzucaniem palenia.
Przeczytaj również:
Zioła na gardło – po które warto sięgnąć?
Lukrecja – redukuje uczucie niepokoju, a ze względu na swoje właściwości nazywana jest zastępczym tytoniem. Glicyryzyna zawarta w lukrecji, poza działaniem ochronnym na wątrobę i żołądek oraz osłonowym i przeciwzapalnym stosowanym w zapaleniu gardła, redukuje niepokój związany z chęcią zapalenia papierosa. Lukrecja ma także działanie wykrztuśne, przez co oczyszcza drogi oddechowe z wydzieliny. Jej stosowania nie zaleca się u osób chorujących na cukrzycę. Najlepiej sprawdzi się napar przygotowany z korzenia lukrecji. Można również żuć jej korzeń, co hamuje chęć sięgnięcia po papierosa.
Przeczytaj również:
Lukrecja – jakie ma właściwości?
Męczennica – działa uspokajająco i tłumi głód nikotynowy, zwalcza nerwowość, tłumi niepokój i lęk, łagodzi zły humor, bezsenność i poprawia nastrój. Dostępne są preparaty w postaci kapsułek, tabletek i wodnych roztworów oraz saszetek do przygotowania naparów.
Melisa, szyszki chmielu i kozłek lekarski – to najbardziej znane rośliny o działaniu uspokajającym, redukującym napięcie nerwowe oraz ułatwiającym zasypianie. To bardzo częste objawy występujące po odstawieniu nikotyny, dlatego warto skorzystać z właściwości wymienionych roślin. Najczęściej stosuje się je w postaci naparu lub nalewek. Na rynku dostępne są także preparaty w postaci tabletek lub kapsułek.
Przeczytaj również:
Melisa – czy działa jedynie jako środek uspokajający?
Chmiel – właściwości i zastosowanie
Kozłek lekarski – jakie ma zastosowanie?
Dziurawiec – wykorzystywany do walki z depresją, łagodzi stany napięcia. Surowcem wykorzystywanym są liście i kwiaty. Standardowo znalazł zastosowanie w leczeniu depresji, ale obecne w roślinie substancje czynne doskonale sprawdzą się w zmniejszaniu napięcia nerwowego związanego z odstawieniem nikotyny. Poza tym poprzez działanie stymulujące wydzielanie dopaminy dziurawiec poprawia nastrój. Trwają również badania nad skutecznością działania dziurawca w terapii nikotynizmu, a dotychczasowe wyniki są obiecujące.
Przeczytaj również:
Dziurawiec zwyczajny – jakie ma właściwości?
Imbir to roślina o wyjątkowych właściwościach leczniczych. Osłabia nudności, które często pojawiają się na skutek niedoboru nikotyny w organizmie. Dodatkowo związki zawarte w imbirze mają silne działanie detoksykacyjnie, poza tym sprzyjają rozrzedzaniu i usuwaniu śluzu zalegającego w drogach oddechowych. Najłatwiej stosować go w postaci naparu z korzenia, np. z dodatkiem soku z cytryny.
Przeczytaj również:
Jakie właściwości ma imbir?
Morwa indyjska, znana również pod nazwą noni. W lecznictwie stosuje się sok z owoców tej rośliny. Znalazła zastosowanie w łagodzeniu stanów zapalnych, kaszlu oraz bólów stawów. Prowadzone są liczne badania z zastosowaniem tej rośliny w leczeniu cukrzycy, chorób serca oraz nowotworów. Okazuje się, że może być również wsparciem w rzucaniu palenia. Morwa indyjska tłumi chęć zapalenia papierosa. Najlepiej wykorzystać w tym celu napar przygotowany z suchy liści morwy. Noni i jej produkty nie powinny być stosowane przez dzieci, kobiety w ciąży i karmiące piersią oraz osoby z chorobami wątroby, nerek i zaburzeniami rytmu serca.
Kudzu (Pueraria lobata) to znana od stuleci roślina stosowana w medycynie chińskiej, głównie w postaci wyciągu z korzenia. Znalazła zastosowanie w leczeniu nadciśnienia i migren. Jednym z działań substancji czynnych zawartych w tej roślinie jest wpływ na wzrost stężenia serotoniny i dopaminy, których obniżenie jest związane z odstawieniem substancji uzależniających. Trwają liczne badania nad zastosowaniem kudzu w leczeniu choroby alkoholowej oraz uzależnienia od tytoniu, a wyniki są obiecujące.
Lobelia rozdęta to roślina, która była wykorzystywana przez Indian jako substytut tytoniu oraz środek wspomagający relaksację i poprawiający nastrój. Substancje czynne zawarte w lobelii działają na receptory mózgowe w podobny sposób do nikotyny, przez co zmniejszają chęć sięgnięcia po papierosa bez właściwości uzależniających. Zmniejszają drażliwość oraz problemy z koncentracją i działają uspokajająco. Poprzez wpływ na kanaliki płucne zmniejszają męczący odruch kaszlu, pogłębiają oddech i ułatwiają oddychanie. Stosowana w niewielkich dawkach ma działanie pobudzające i podnosi ciśnienie krwi, w większych uspokaja i obniża ciśnienie krwi.
Może być stosowana w postaci naparu lub palona jak tytoń. Przeciwwskazaniem do stosowania jest ciąża i karmienie piersią.
Pieprz kajeński (cayenne) – zawarta w nim kapsaicyna jest silnym przeciwutleniaczem, który neutralizuje toksyny i przyspiesza proces oczyszczania płuc, dzięki czemu poprawie ulega poziom ich dotlenienia. Poprawia się jednocześnie ogólna kondycja organizmu. Kapsaicyna wpływa także na wzrost poziomu endorfin – hormonów szczęścia, dzięki czemu poprawia nastrój. Poza tym poprawia metabolizm, co zmniejsza napady głodu. Według badań kapsaicyna ma właściwości neutralizujące NNK. Są to toksyczne związki zawarte w tytoniu, które przyczyniają się do rozwoju raka płuc oraz uszkodzenia komórek nerwowych. Pieprz kajeńskijest powszechnie stosowany jako przyprawa, ale na rynku aptecznym istnieją produkty zawierające sproszkowaną kapsaicynę.
Mimo wielu korzystnych właściwości pieprz kajeński oraz preparaty z kapsaicyną nie powinny być stosowane w połączeniu z niektórymi lekami:
- na nadciśnienie,
- rozrzedzającymi krew (np. warfaryna),
- na cukrzycę,
- hamującymi wydzielanie kwasu żołądkowego.
Wchodzą też w interakcję z aspiryną oraz teofiliną.
Palenie tytoniu to nałóg, który jest przyczyną wielu chorób. Mimo licznych badań na ten temat i znajomości skutków palenia tytoniu jest to wciąż poważny problem społeczny. Nie istnieje jedna cudowna metoda, która uwolni nas od palenia z dnia na dzień. Jednak każdy sposób, który ułatwi to zadanie i doprowadzi do zerwania z nałogiem, jest wart zastosowania. Zioła, które łagodzą wiele dolegliwości związanych z odstawieniem nikotyny, są zatem ciekawą alternatywą w walce z tym uzależnieniem.
Źródło:
- Efekty rzucania palenia papierosów wśród przewlekłych palaczy, Kałucka S., Family Medicine & Primary Care Review.
- Farmakognozja. Podręcznik dla studentów farmacji, Kohlmunzer S., Warszawa 2013.
- Cayenne, University of Maryland Medical Center.
- Medicinal plants in the phytotherapy of alcohol or nicotine addiction. Implication for plants in vitro cultures, Ożarowski M., Mikołajczak P., Thiem B., Przegląd Lekarski, 2013; 70(10):869-74.
- www.webmd.com
Mnie po wielu latach palenia pomogła książka Allena Carra “Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie. Dla kobiet”. Z dnia na dzień. Bez skutków ubocznych i kupowania drogich wspomagaczy. Polecam ! Wystarczy przeczytać !
Mam bardzo dziwne przypadłości. Otóż 23 lata temu rzuciłem palenie. Paliłem mało papierosów, a mimo to byłem szalenie uzależniony od nikotyny. Po niezliczonych próbach, cierpieniach, wreszcie mi sie udało. Po kilku latach zapomniałem, że paliłem. I oto nawiedza mnie Covid, a potem 2 dawki szczepienia. Jakieś 2,5 miesiąca po ostatniej szczepionce najpierw bardzo intensywne HALUCYNACJE WĘCHOWE z przekonaniem że do mojego mieszkania przedostają się intensywne gazy spalinowe jakby to była komora gazowa. W efekcie mam poparzone górne drogi oddechowe. Gdyby nie obecność żony, która nic z tych rzeczy nie odczuwała, chyba bym zwariował. Ciekawe, że na dworzu tych ww. odczuć nie miałem, poza tym że również tam odczuwałem dyskomfort z powodu rzekomego poparzenia dróg oddechowych. Brałem różne naturalne produkty spożywcze i po 2 tygodniach mi przeszło. Ale oto wrócił mi po 23 latach od ostatniego papierosa silny GŁÓD NIKOTYNOWY ( !!!! ). I co jakiś czas mnie teraz nawiedza. Towarzyszy mu duże napięcie fizjologiczne oraz trudności w oddychaniu. Badania łącznie z prześwietleniem klatki piersiowej nic nie wykazały. Dbam o dietę i suplementację, więc mimo 76 lat mam dobrą kondycję. A lekarze rozkładają ręce.