Paraliż senny. Jak wygląda i skąd się bierze?
Pojawiająca się w trakcie zasypiania lub tuż po przebudzeniu niemożność poruszenia którąkolwiek kończyną z uczuciem ucisku na klatkę piersiową i towarzyszącym lękiem. Tak często opisywany jest paraliż senny, którego przynajmniej raz w życiu doświadczyło prawie 10% populacji. Czym jest to zaburzenie, jakie są jego przyczyny i możliwości leczenia?
Czym jest paraliż senny?
Paraliż senny (inaczej porażenie przysenne) to zjawisko pojawiające się podczas wybudzania lub zasypiania. Polega na niemożności poruszania ciałem przy jednoczesnym zachowaniu świadomości. Czynność większości mięśni jest porażona, jednak funkcje oddechowe i poruszanie gałkami ocznymi najczęściej przebiegają prawidłowo.
Zjawisku mogą towarzyszyć halucynacje oraz uczucie silnego lęku i niepokoju. Czas trwania epizodu paraliżu sennego wynosi przeważnie od kilkunastu sekund do kilku minut. Częstość występowania porażenia przysennego może dotyczyć około 8% populacji.
Mechanizm powstawania paraliżu sennego wciąż nie został dokładnie ustalony. Większość teorii dotyczących tego zjawiska zakłada, że jest ono typem parasomnii, czyli grupy zaburzeń polegających na występowaniu w trakcie snu nieprawidłowych lub niepożądanych zachowań.
Porażenie przysenne może wynikać z dysfunkcyjnego nakładania się stanu czuwania i fazy snu REM (faza snu z szybkimi ruchami gałek ocznych, w której występują marzenia senne).
W czasie wystąpienia paraliżu sennego włączona zostaje świadomość, pomimo wciąż obecnego zahamowania motorycznego. Czynniki zakłócające regularne wzorce snu i powodujące fragmentację fazy REM sprzyjają epizodom paraliżu. W mechanizmie powstawania porażenia przysennego rolę mogą odgrywać również zaburzenia na poziomie neuroprzekaźników acetylocholiny i serotoniny w neuronach kontrolujących fazę snu REM.
Paraliż senny może budzić spore obawy, ale nie zagraża życiu ani zdrowiu.
Paraliż senny – przyczyny
Paraliż senny może sporadycznie pojawiać się u ludzi zdrowych i nazywany jest wtedy izolowanym paraliżem sennym. Jednak zwykle towarzyszy różnym schorzeniom psychicznym i somatycznym. U ponad 30% pacjentów psychiatrycznych stwierdzono epizody porażenia przysennego. Najczęściej dotyczyło ono pacjentów z:
- narkolepsją (nadmierna senność w ciągu dnia) – nawet u połowy chorych;
- zaburzeniami lękowymi (zaburzenia lękowe uogólnione, lęk napadowy, fobia społeczna);
- zespołem stresu pourazowego;
- depresją;
- schizofrenią;
- chorobą afektywną dwubiegunową.
Do częstszego występowania paraliżu sennego może przyczyniać się także zły stan somatyczny. Wśród czynników ryzyka wymienia się:
- niewłaściwą higienę snu;
- nieregularny i niehigieniczny tryb życia;
- pracę zmianową;
- podróżowanie ze zmianą stref czasu;
- zmęczenie fizyczne i psychiczne;
- złe nawyki żywieniowe;
- spożywanie alkoholu, dużej ilości kofeiny i palenie papierosów;
- przyjmowanie leków tłumiących układ nerwowy, np. leków nasennych;
- niektóre choroby: nadciśnienie tętnicze, zespół niespokojnych nóg, obturacyjny bezdech senny, chorobę Wilsona (zaburzenie metabolizmu miedzi), bóle migrenowe;
- predyspozycje genetyczne.
Objawy paraliżu sennego
Podstawowym objawem porażenia przysennego jest niemożność poruszenia ciałem po wybudzeniu lub rzadziej w trakcie zasypiania. Większość mięśni szkieletowych zostaje porażona, chociaż zwykle nie dotyczy to mięśni poruszających gałkami ocznymi ani przepony. Świadomość jest zachowana, oczy pozostają zwykle zamknięte. Mogą wystąpić trudności z oddychaniem, kołatanie serca, duszność, pocenie się i nudności. Osoby doświadczające paraliżu sennego często usilnie próbują poruszyć się, myśląc, że to spowoduje zniesienie tego stanu. Z relacji pacjentów wynika, że delikatne bodźce zewnętrzne (np. zawołanie po imieniu, dotyk) czasem prowadzą do ustąpienia paraliżu. Doświadczeniu paraliżu sennego na ogół towarzyszą silny lęk i strach, w tym strach przed śmiercią. Czasem mogą występować również halucynacje, które nasilają poczucie lęku.
Wyróżnia się trzy rodzaje halucynacji związanych z porażeniem przysennym:
- incubus (inkubami nazywa się demony, które pod postacią przystojnych mężczyzn nawiedzają kobiety we śnie i uwodzą, kusząc erotycznymi uniesieniami) – odczuwanie ucisku lub bólu w klatce piersiowej, trudności w oddychaniu, czasem halucynacje wzrokowe pod postacią złowrogiej postaci, która siada na klatce piersiowej bądź kładzie się na sparaliżowanej osobie, wykorzystując ją seksualnie;
- intruz – uczucie złej siły lub nieokreślonej nieprzyjemnej obecności, któremu towarzyszą halucynacje wzrokowe (często cień lub ciemna forma) i słuchowe;
- niezwykłe doznania cielesne – uczucie unoszenia się, lewitowania, wirowania oraz wychodzenia z ciała.
W zależności od kraju, religii i kultury paraliż senny jest różnie odbierany. Jego występowanie czasem interpretuje się jako działanie mocy nadprzyrodzonych, zjawisko magiczne czy też (szczególnie w USA) jako „porwanie przez kosmitów”.
Paraliż senny – diagnostyka
W przypadku nawracających epizodów paraliżu sennego konieczna może być wizyta u specjalisty: psychiatry lub ewentualnie neurologa.
Nawracający izolowany paraliż senny jest ujęty zarówno w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-11, jak również w Międzynarodowej Klasyfikacji Zaburzeń Snu ICSD-3.
Rozpoznanie tej jednostki chorobowej oparte jest na objawach i wykluczeniu innych chorób mogących przebiegać z paraliżem sennym (narkolepsja, zaburzenia lękowe, zespół stresu pourazowego, zespół bezdechu sennego, migrena). W praktyce stosuje się wiele różnych kwestionariuszy ułatwiających diagnostykę, ocenę przebiegu i nasilenia porażenia przysennego.
Paraliż senny – leczenie
W większości przypadków leczenie paraliżu sennego nie jest konieczne. Największe znaczenie w zapobieganiu i leczeniu porażenia przysennego mają zmiana trybu życia oraz wyeliminowanie czynników ryzyka i czynników wyzwalających.
Co robić, jeśli zdarzają Ci się epizody paraliżu sennego?
- Dbaj o higienę snu.
- Unikaj stresu.
- Staraj się odpoczywać.
- Odżywiaj się zdrowo.
- Regularnie się ruszaj.
- Unikaj używek, takich jak kawa, alkohol, nikotyna.
- Nie śpij na plecach.
W rzadkich przypadkach paraliżu sennego czasem konieczne jest okresowe zastosowanie leków. Skuteczność w przypadku tego zaburzenia wykazują leki przeciwdepresyjne z grupy tzw. trójcyklicznych leków przeciwdepresyjnych (TLPD), np. klomipramina, imipramina, oraz selektywnych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI), np. fluoksetyna, które prawdopodobnie tłumią fazę snu REM. Korzystny efekt w leczeniu paraliżu sennego mają również techniki medytacyjne i relaksacyjne.
Paraliż senny to zaburzenie charakteryzujące się nieprzyjemnymi odczuciami pojawiającymi się w trakcie zasypiania lub wybudzania. Pomimo, że był on opisywany już w starożytności, to jego podłoże dalej nie zostało w pełni wyjaśnione. Zauważono, że częściej występuje u ludzi z chorobami psychicznymi i może być związany z nieprawidłową higieną snu lub stosowaniem używek. W przypadku jego pojawiania się zwykle wystarczy zmiana trybu życia, jednak czasem może on wymagać udania się do specjalisty i podjęcia terapii.
Przeczytaj również:
Zaburzenia lękowe – objawy, leczenie
- Ganesh B., Vedavyas Pisipati S. V., Shivashanker M. i wsp., Sreekanth Nama: Sleep paralysis, International Journal Of Research In Pharmacy And Chemistry 2012; 2 (2): 376-382.
- https://www.mp.pl/pacjent/psychiatria/bezsennosc/79966,parasomnie.
- Wróbel-Knybel P., Flis M., Dubiel R. i wsp., Co wiemy o paraliżu sennym?, Current Problems of Psychiatry 2018; 19 (3): 174-184.
- Wróbel-Knybel P., Flis M., Rog J. i wsp., Characteristics of Sleep Paralysis and Its Association with Anxiety Symptoms, Perceived Stress, PTSD, and Other Variables Related to Lifestyle in Selected High Stress Exposed Professions, International Journal of Environmental Research and Public Health 2022; 19, 7821.
W starożytności …no właśnie , czyli jest potrzebny organizmowi być może do pozbycia się obaw i leku oraz nadwrażliwego odbierania bodźców ze świata zewnetrznego jak i wewnętrznego dotyczącego reakcji emocjonalnych .Jeśli człowiek pierwotnie był narażony na niemalże na każdym kroku niebezpieczeństwa utraty życia lub ataku dzikich zwierząt to mogło być wynikiem ciągłego poczucia kontrolowania swojej świadomości , cecha mózgu prymitywnego, podczas snu uwalniany świadomy lek i rozładowanie napięcia wewnętrznego przez paraliż senny .Zauważono , ze towarzyszy częściej osoba zmagająca się z zaburzeniami psychicznymi bo właśnie u tych osób lek występuje niemalże przez cały czas .Organizm nie znajduje odprężenia podczas czuwania i tutaj mogłyby leki opisane wyżej w artykule typu antydepresanty przynieść przerwę od doświadczania tego dziwnego uczucia, natomiast ja nie polecałabym do stosowania dłuższego , gdyż uważam mogą one zbiegiem czasu prowadzić do zapaści oddechu podczas snu .Najlepszym rozwiązaniem jest się oswoić z tym i porostu nie próbować na sile wybudzać .Ponieaz występuje świadomość podczas paraliżu łatwo można wprowadzić się powrotem w sen i obudzić już bez paraliżu .Im więcej śpiący walczy tym większy stanowi to dla niego koszmar i strach przed kolejnym .Podłożem występowania uważam jest silny wewnętrzny lek nie uświadomiony powstały we wczesnych latach dzieciństwa co powoduje nadmierna lękliwość w życiu dorosłym a nawet jak śmiesznie często się słyszy a kto wie może w tym właśnie prawda zawarta jest …starch przed samym soba i utrata kontroli właśnie dotycząca własnej osobowości .Każde zaburzenie i choroba psychiczna jest postrzegana jako destrukcja własnej psychiki bez znaczenia o jakie czynniki wyzwalające się je podejrzewa .Ktoś kto do przedwczoraj był zdrowy a dzisiaj leży z ciężka depresja i boi się wyjść z łóżka nie uważam , ze dzieje się za sprawa przewodnictwa nerwowego w mózgu albo innych hormonów zaburzających prace mózgu .Im szybciej przestanie się myśleć i nie bać nadejścia kolejnego epizodu tym lepiej .Bez wkręcania się i argumentowania idź do psychiatry bo prawdopodobieństwo myśli takich i innych jest duże tym gorzej .Wszystko się nawarstwia bo nazbyt dużo informacji i obaw .Kiedyś chory psychicznie był ten kto stwarzał zagrożenie swoim zachowaniem lub nie było z nim kontaktu , dzisiaj wielu niepotrzebnie swoje poczucie cierpienia psychicznego przedłuża lub zbyt późno akceptuje jako część życia bo po upływie lat chodzenia do psychiatry , ze to tak już jest i będzie a czas ucieka wiec po co się martwic czymś na co się nie umrze .
Ciekawe. Mi się wydaje że 2-3 razy miałam już ten paraliż. Ale nie mam pewności, czy na pewno, bo może to był sen. Ale dziekuję za porady. Pozdrawiam wszystkich którzy to czytają 🙂