Skaza białkowa, czyli alergia pokarmowa u niemowląt
Alergie pokarmowe są coraz częstszym zjawiskiem. Atakują nie tylko osoby dorosłe, ale także dzieci. Skaza białkowa jest rodzajem alergii na pokarm. W tym przypadku najczęstszym alergenem jest mleko krowie i jego przetwory. Reakcja alergiczna może się pojawić także przy spożywaniu jajek, niektórych gatunków mięsa, soi, orzeszków ziemnych czy też cytrusów. Leczenie tej choroby jest procesem długotrwałym i często wymaga poświęcenia.
Skaza białkowa jest dolegliwością kojarzoną głównie z małymi dziećmi. Warto wspomnieć, że większość nietolerancji na dane produkty może ustępować wraz z wiekiem. Alergie na różnego rodzaju pokarmy stanowią większy odsetek wśród małych dzieci. Zarówno dorośli, jak i dzieci z nietolerancją pokarmową na białko mleka krowiego, powinni przestrzegać specjalnej diety, która może być sporym wyzwaniem. Skaza białkowa ma charakter przewlekły i zapalny. Pojawia się w 2-3 miesiącu życia i najczęściej samoistnie zanika do 3 urodzin.
Skaza białkowa i jej objawy
Na początku można zaobserwować u dziecka zmiany skórne w postaci drobnych, czerwonych krostek lub błyszczących, łuszczących się płatów. Najczęściej występują one na twarzy (policzki), w okolicach uszu (efekt „naderwanego ucha”), a także na szyi i brzuszku. Skóra dziecka jest sucha, silnie zaczerwieniona i swędząca. Takie silne podrażnienie skóry, w którym naskórkowa bariera ochronna jest uszkodzona, może prowadzić do zakażeń grzybiczych i bakteryjnych. Te objawy, często określane jako atopowe zapalenie skóry, są właśnie efektem alergii pokarmowej.
Skaza białkowa może się też objawiać:
- wzdęciami,
- kolką,
- ulewaniem,
- zaparciami,
- biegunką,
- wymiotami,
- słabszym przyrostem masy ciała.
Skaza białkowa nie przybiera jednej postaci, niekiedy ma łagodny przebieg, w innych przypadkach ostry i przewlekły. Skóra jest nie tylko wysuszona, ale ma także skłonność do pękania. Chociaż skaza białkowa mija zazwyczaj po 3 roku życia, w niektórych przypadkach może zostać z nami na całe życie, dlatego warto się przygotować do walki z chorobą.
Co jeść przy skazie białkowej?
Dieta powinna być przede wszystkim dobrze zaplanowana. Jej celem jest wyeliminowanie produktów, które wywołują uczulenia – dla jednych będzie to mleko krowie i jego przetwory, a także wołowina i cielęcina, a dla innych jajka lub owoce cytrusowe. Żeby ustalić źródło alergii, należy eksperymentować z dietą, eliminując z niej różne produkty i sprawdzając, czy stan zdrowia ulega poprawie. Często nazywana jest także dietą eliminacyjną. Nie wszystkie pokarmy wykazują silną reakcję uczuleniową. Karmiąc dziecko butelką, trzeba zaopatrzyć się w odpowiednie preparaty zastępcze przeznaczone dla dzieci z tym schorzeniem.
Skaza białkowa a karmienie piersią
Pojawienie się alergii pokarmowej u dziecka nie powinno być przeciwwskazaniem do karmienia piersią. Oznacza to jednak, że dieta eliminacyjna obejmie również mamę, co dla niektórych kobiet może okazać się wyzwaniem. Mleko mamy zawiera unikatowe oligosacharydy i probiotyki, które przyspieszają dojrzewanie układu pokarmowego dziecka, co może zmniejszyć dolegliwości alergiczne. Jeżeli mama przestrzega diety, powinna karmić przynajmniej do 6 miesiąca życia dziecka. Osoby, dla których skaza białkowa nie jest obca potwierdzają, że najczęściej ich organizm nie toleruje mleka, jajek i orzechów. Takie produkty powinniśmy zatem wykluczyć z jadłospisu. Warto zastąpić je artykułami spożywczymi, które nie wywołują reakcji alergicznej. Należy zatem wykluczyć wszystkie pokarmy, które produkowane są z krowiego mleka, takie jak: jogurty, kefiry itp. Niestety skaza białkowa niesie za sobą ryzyko niedoboru składników odżywczych, dlatego trzeba zastąpić je innymi pełnowartościowymi produktami. Dietę najlepiej skonsultować z lekarzem specjalistą oraz dietetykiem. Ważne, aby dostarczyć organizmowi wszystkich niezbędnych składników mineralnych i odżywczych, co pozwoli na przetrwanie choroby.
Dzieki za artykul