Kelp

Kelp to morszczyn pęcherzykowaty, glon, zwany inaczej Kombo. Zalicza się do grupy brunatnic z rodziny listownic, występuje u wybrzeży Atlantyku i Oceanu Arktycznego, rzadziej w Bałtyku. Ma długą łodygę i brązowo-zielony kolor, którym zabarwia wodę (za sprawą zawartego w nim chlorofilu). Kelp charakteryzuje się taśmową plechą, opatrzoną pęcherzami pławnymi, które mogą osiągać wysokość do 1 metra. Składa się z trzech części – odpowiedników liści, łodygi i korzenia, czyli ryzoidu, kauloidu i fylloidu. Ceniony jest szczególnie za dużą zawartość jodu. Oprócz kelpu dużo jodu zawiera się w różnych organizmach morskich, np. rybach czy owocach morza, ale to właśnie morszczyn widnieje na pierwszym miejscu tej listy. Kelp bogaty jest także w witaminy takie jak A, C, D, E, B1, B2, oraz mikroelementy: magnez, cynk, żelazo, wapń, potas, mangan czy kwas foliowy. Nie brakuje w nim także takich aminokwasów jak lizyna, leucyna czy fenilioanalina.

Kelp i metabolizm energetyczny

Metabolizm energetyczny to podstawa sprawnego funkcjonowania całego organizmu, zarówno w stanie spoczynku, jak i podczas wysiłku. Podstawą do sprawnej przemiany energii w wyniku przemian chemicznych zachodzących w organizmie jest aktywność fizyczna i dobrze zbilansowana dieta. Szczególnie ważne jest śniadanie, które zapewni mocny zastrzyk energii na cały dzień. Na pewno procesom metabolicznym szkodzą drastyczne diety, głodówki i brak ruchu. Kelp jest jednym z produktów podkręcającym metabolizm, dlatego warto po niego sięgnąć. Jego wartość odżywcza wspomaga organizm w pozyskiwaniu cennej energii z pożywienia.

Suplementy diety z kelpem

Dobre apteki i sklepy zielarskie posiadają w swojej ofercie preparaty sporządzone na bazie kelpu. Mogą mieć one postać proszku lub kapsułek, ale też suszu, z którego sporządza się napar do picia.

Przeciwwskazania do stosowania Kelpu

Osoby, które mają potwierdzoną nadczynność tarczycy, przyjmują gruczoły hormonu tarczowego oraz nadwrażliwe na jod, nie powinny zażywać kelpu. Szczególną ostrożność powinny zachować kobiety w ciąży i matki karmiące – w takiej sytuacji najlepiej skonsultować się z lekarzem.