Nigella sativa, czarny kminek, czarny sezam, rzymska kolendra…. czyli tradycyjna czarnuszka siewna – mówi się o niej dużo i nie jest to wcale bezpodstawne. Już w starożytności doceniono czarnuszkę, nazywając ją „złotem faraonów” oraz „ziarnem błogosławieństwa”. Jej dobroczynne działanie na organizm człowieka sprawia, że coraz więcej osób sięga po nią w różnej formie – nasion czy oleju.
To małe, niepozorne ziarenko kryje w sobie wiele dobrego – nienasycone kwasy tłuszczowe linolowe i linolenowe oraz olejki eteryczne, które, jak wiadomo, słyną z właściwości bakteriobójczych. W czarnuszce znajdują się także flawonoidy, czyli wspaniałe przeciwutleniacze, posiadające też właściwości przeciwzapalne i uodparniające. Oprócz tego osiem aminokwasów, węglowodany, alkaloidy oraz szereg witamin – z grupy B oraz A, E, F. Czarnuszka zawiera też wapń, magnez, żelazo, karoten oraz potas i cynk.
Czarnuszka przede wszystkim wzmacnia organizm, a po drugie obniża stres oksydacyjny. Dzięki jej działaniu wzrasta ilość limfocytów, erytrocytów i hemoglobiny. Poprawia też wydolność płuc, dlatego powinny stosować ją osoby, borykające się z astmą lub innymi chorobami układu oddechowego. Niezastąpiona jest także w walce z infekcjami oskrzeli, z grypą i różnymi grzybami, ponieważ ma silne właściwości antywirusowe, antybakteryjne i przeciwgrzybiczne. Skutecznie walczy z poziomem cukru we krwi, powodując jego obniżenie. Radzi sobie też z pasożytami, typu owsiki, przywra czy włosień kręty. Wspomaga leczenie uciążliwych hemoroidów, żylaków oraz jest bardzo przydatna w leczeniu chorób skóry, np. łuszczycy, atopowego zapalenia skóry czy trądziku, oraz przyspiesza gojenie ran.
Picie oleju z czarnuszki pomaga w przypadku choroby wrzodowej żołądka, gdyż jest skuteczna w walce z bakterią Helicobacter Pylori. Działa też dobroczynnie na wątrobę i nerki. Dzięki jego spożywaniu poprawia się gęstość kości.
Czarnuszka koi, wycisza i zwiększa odporność na czynniki stresogenne.
Jej smak jest ostry, mocny i nie wszystkim odpowiada. Dostępna jest w ziarenkach, które można jeść w całości lub zgnieść moździerzem oraz w oleju tłoczonym na zimno. Wystarczy 2-3 razy dziennie łyżeczka oleju, aby wzmocnić swoją odporność. Natomiast czarnuszkę w formie ziarenek można dodawać do zup, sosów, czy mięsa lub zaparzyć sobie herbatkę zalewając łyżeczkę nasion wrzątkiem. W walce z przeziębianiem sprawdzi się zmielona czarnuszka połączona z miodem.
Warto też stosować czarnuszkę na skórę i włosy, w celu poprawienia ich kondycji.